Atlantis

Wyspa pełna kłów pazurów i magii!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#81 2021-08-30 11:09:45

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
WindowsOpera 78.0.4093.147

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Uśmiechnęłam się lekko i pokiwałam głową.
- Przynajmniej tyle dobrego, nie mogłabym spać spokojnie martwiąc się dodatkowo jeszcze o twój spokój - mruknęłam, kiedy tak trzymał moją dłoń. Faktycznie nieco się rozluźniłam i uspokoiłam po jego słowach z czułością utkwiłam wzrok w swoim mężczyźnie.
- Jutro też masz zlecenia? - zapytałam miękko, a gdy pokiwał głową, westchnęłam cicho. - A więc zrobię ci przed wyjściem drugie śniadanie kochany... Sama może zaproszę Vincenta, dzwoniłam do chłopców jakiś czas temu, Aiden miał przygotować dla mnie listę ludzi, którzy mogą mi pomóc - mruknęłam chwilę jeszcze błądząc myślami po własnych zmartwieniach.


30c19fb1c90cf.png

Offline

#82 2021-08-30 22:53:45

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Trzymam kciuki żeby lista tych ludzi była jak najdłuższa i najlepsza. Ale wiesz co...? - zapytałem, robiąc krótką pauzę. - Myślę że prędzej czy później ktoś zrozumie jaki masz talent... Jeśli nie uda się teraz to uda się za jakiś czas - stwierdziłem dosyć stanowczo.
Martwiło mnie że Janet nie może sobie znaleźć stałego zajęcia, nie przez kwestie finansowe, a bardziej przez te psychologiczne. To była kobietą która musiała działać, być w ruchu, czuć że coś robi. Nie chciałem by jej cudowna aura przygasała przez chwilowy zastój.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#83 2021-08-30 23:01:31

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Najwyżej będę chodzić do barów i tam śpiewać - westchnęłam, wiedząc że to będzie upadlające, przez wzgląd na wszystkie moje dokonania. Koncertowałam w Azji, w całej Australii, w Operze Sydney do cholery! I teraz miałam wrócić do barów, do zaczepnych mężczyzn bez żon? Choć sama nie byłam lepsza, w końcu nie miałam męża...
- Nie chce o tym myśleć, wybacz mi mój egocentryzm - mruknęłam, w końcu spoglądając na niego ze słabym uśmiechem. - Chcę by tobie wiodło się w pracy, byś miał dużo zleceń i jeszcze więcej tego natchnienia, które cię pchało wciąż i wciąż do przodu - przyznałam miękko, głaszcząc go po policzku i szyi. Uśmiechnęłam się słodko.
- Masz już u boku kobietę która cię nie opuści, teraz możesz się skupić na karierze i rozwoju - powiedziałam miękko.


30c19fb1c90cf.png

Offline

#84 2021-09-02 22:50:07

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Ja się wciąż rozwijam, poznaje nowe rzeczy - odparłem. - Oczywiście... Z tobą obok jest mi przyjemniej, o wiele przyjemniej... - Uśmiechnąłem się szeroko sam do siebie. - Ale ja na razie czuje się całkiem spełniony. Chciałbym jakoś pomóc tobie byś i ty mogła. Ale na razie nie będę się pchał w to na siłę. Skoro mówisz że sobie poradzisz to tak na pewno będzie - podsumowałem spokojnym głosem, zerkając na Janet.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#85 2021-09-02 22:56:03

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Wystarczy, że póki co poprosiłam Aidena o pomoc - westchnęłam lekko przegranym tonem. - Ale sam się zaoferował, a jego myśl była dobra. Spróbuję wykorzystać tą szanse, a następnie... Cóż, coś wymyślę jeśli nadal będę szukać - mruknęłam, zerkając na Coltona. - Cieszę się, że się teraz rozwijasz, ponieważ gdy mnie nie było... Odczułam że miałeś lekki postuj - mruknęłam. - Ale gdy tylko już przybyłam, to każdy dzień przynosi ciekawe opowieści - zauważyłam.


30c19fb1c90cf.png

Offline

#86 2021-09-02 23:04:00

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Mruknąłem cicho pod nosem. Nie chciałem wspominać tamtego okresu. Czułem się nim zawstydzony. Mały że mnie człowiek, mały i słaby. Rozpadać się na kawałki przez odległość... Bo miłość była, obietnica została złożona a ja i tak przeżyłem żałobę. Czy Janet będzie mi o tym przypominać...? Ah, pewnie robiła to zupełnie nieświadomie, pewnie to nie było celowe. Pewnie... Pewnie... Nie zdawała sobie sprawy, że takie drobiazgi sprawiają mi dyskomfort. Czasami naprawdę zazdrościłem mężczyzną pokroju Aidena, prostym, z prostymi myślami i potrzebami. Ale potem przypominałem sobie, że mam naprawdę fantastyczne życie i nie wymienionym go na żadne inne.
- Już nie będzie żadnych postojów,zastojów i tych rzeczy. Będę przeć do przodu jak szalony - zaznaczyłem, uśmiechając się pod nosem.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#87 2021-09-02 23:15:58

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Westchnęłam cicho i musnęłam ustami jego szczękę.
- Może nie jak szalony kochany, ale na pewno do przodu - uznałam z przekonaniem. Uśmiechnęłam się rozbawiona, odlatując na moment myślami. - Kiedyś pewien botanik powiedział mi, by przez życie brnąć jak rękiny. One nie mogą się zatrzymać, zawsze płyną do przodu i do przodu - wspomniałam, ale zaraz wróciłam spojrzeniem i myślą tutaj do łóżka.
- Musimy być jak rekiny, Colton. Nieustraszone, silne i płynąć wciąż do przodu...


30c19fb1c90cf.png

Offline

#88 2021-09-07 09:01:57

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Zmarszczylem mocno brwi i popatrzylem znacząco na moją ukochaną. Hm,no dobrze, może trochę było w tym spojrzeniu niezrozumienia i lekkiego oburzenia.
- Ależ najdroższa, to głupie - odparłem, uśmiechając się zaraz promiennie. - Jak rekiny? Nonsens! - mruknąłem pod nosem, rozglądając się na boki. Przygryzłem lekko wargę, czując na sobie pytające spojrzenie Janet. - Oh,oh, wybacz... Nie chciałem tego tak ujmowac ale... Moim zdaniem tak nie jest. Nie znam się na rekinach, to fakt, ale jednak uważam, że ludzie są bardziej jak kwiaty, o! O, o, o! Wiem. Obłoki, najdroższa! One też się nigdy nie zatrzymują, ale czasami naprawdę zwalniają, lecz gdy już popchnie je wiatr wybierają nowy kształt i płyną dalej po błękitnym niebie. Nie chcę być rekinem, chce być obłokiem - szepnąłem z lekka rozmarzony. - Delikatnym, płynącym przez niebo po swojemu... - dodałem, uśmiechając się do kobiety.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#89 2021-09-07 09:40:14

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Popatrzyłam na Coltona przez chwilę, zupełnie skołowana ale zaraz po prostu serce mi stopniało i zaśmiałam się cicho do mojego ukochanego.
- Obłoki... Tak, jesteś moją chmurką, muszę przyznać... Delikatnym, płynącym przez niebo po swojemu, zgadza się... - przyznałam, zapatrując się w Coltona. - Widać że pochodzimy z innych światów, ale wiesz co? Też chcę być obłokiem, tak jak ty... - westchnęłam i wtuliłam się w tą moją chmurkę. - Bardzo chcę...


30c19fb1c90cf.png

Offline

#90 2021-09-07 10:28:27

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Objąłem ramieniem Janet i zamruczałem cichutko, uśmiechając się sam do siebie.
- Też jesteś chmurką - szepnąłem po chwili milczenia,a w moim głosie było słychać lekkie rozbawienie. Bawiło mnie to określenie to bardzo. - Delikatną,zwiewną, płynącą przez życie po swojemu. Zaklimatyzujesz się w Nowym Jorku i znajdziesz pracę, najwidoczniej jeszcze żadna nie była na miarę twojego talentu - podsumowałem,gładząc ja po ramieniu.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#91 2021-09-07 11:55:37

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- A co jeśli już moje lata świetności minęły? - zamruczałam. - Będę też wdzięczną gospodynią w razie potrzeby... Albo może ktoś się pozna - mruknęłam w ramię mojego mężczyzny. - Dobranoc kochanie, moja chmurko - szepnęłam. - Śpij spokojnie...


30c19fb1c90cf.png

Offline

#92 2021-09-07 22:46:41

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Westchnalem cicho,trochę zmęczony.
- Dobranoc najdroższa, nie zamartwiaj się już tymi sprawami, jeśli nie to, to zawsze możesz się nauczyć czegokolwiek innego. To miasto jest pełne różnych profesji. Każda para rąk się przydaje - szepnęłam, muskając jej czoło wargami. Janet zamruczałam potakujaco, zamykając już oczy. Oboje zamilkliśmy, choć zapewne żadne z nas nie przestało intensywnie myśleć.
Nie miałem pojęcia jakim sposobem miałbym spać spokojnie wiedząc że przed samym snem moja kobieta zamartwia się o miejsce pracy! To naprawdę nie było nic wielkiego... Zawsze... Zawsze będzie mogła pracować ze mną? Bo czemu by nie... Hmm... Może jednak wynajmę ten lokal? I... Pokaże jego,wrakach... Niespodzianki? Ah... To mógł być dobry pomysł... Prawda?


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#93 2021-09-08 08:22:42

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Następnego dnia, tak jak prosiłam, przyszedł Vincent. Wracał od swojej matki, cieszył się ze może mnie w końcu trochę dłużej zobaczyć. Colton był w pracy i załatwiał coś na mieście, podczas gdy my zajmowaliśmy się piciem kawy, jedzeniem pysznego ciasta Vincenta, a także piciem kawy i plotkowaniem o Australii. Co by nie mówić, był to bardzo długo nasz dom, a Vini zostawił tam szczególnie dużo wspomnień. Niechętnie mówił o tym co tutaj, uznał że nie chce jeszcze się rozgadywać za bardzo, ale on i Aiden zdecydowanie stali się dla siebie bardzo, bardzo ważni. Miło było mi to słyszeć z jego ust, tym bardziej, że wiedziałam jak ciężko... Ciężko być kimś takim jak mój kochany Vini.
Gdy wrócił mój Colton, Vincent spiął się jakoś, przywitali się z Cotlonem bardzo sztywno, a mój ukochany powiedział że pójdzie się szybko odświeżyć. Vini za to, kilka chwil po tym jak Col poszedł do łazienki sam zaczął się zbierać, mówiąc że chce wrócić przed Aidenem do domu i sprzątnąć nieco. Pożegnaliśmy się, ale potwierdziłam przynajmniej swoje obawy, które widziałam już w porcie, gdy przypłynęłam.
Jednak nie pytałam. Może... Hm może powinnam? A może Colton sam powie czy coś jest na rzeczy?
Poczekałam aż wyjdzie, a za wczasu nalałam mu świeżej kawy do filiżanki.
- Kawy i ciasta? - zapytałam miękko. - Vincent zrobił przepyszne ciasto z miodem...


30c19fb1c90cf.png

Offline

#94 2021-09-08 23:47:28

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Hmm, brzmi smacznie. Vincent nieźle gotuje - mruknąłem, uśmiechając się grzecznie. - Najpierw zjem trochę czegoś na słono, jestem strasznie głodny, a potemskubne nieco ciasta - dodałem,wstawiając wodę na herbatę i zerkając przez ramię na Janet. Jeszcze przed chwilą wydawała się być bardzo szczęśliwa teraz jednak widziałem na jej twarzy lekkie zmarszczki między brwiami,gdy z namysłem je marszczyła. - Nie ma nic na obiad... Było jeszcze że wczoraj... - wymamrotałem, zaglądając do lodówki i widząc,że jest jedzenie. - Hmm, spotkanie wyszło w porządku? Wyglądasz na zadowoloną - kontynuowałem,przygotowując dla siebie posiłek.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#95 2021-09-10 11:24:03

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Mogę Ci pomóc z obiadem, kochany. Wybacz że nie zauważyłam... Zupełnie pochłonęło mnie spotkanie...  - wyznałam, trochę zawstydzona, że nie zatroszczyłam się o to, że mój mężczyzna wraca do domu głodny i nic na niego nie czeka...
- Spotkanie ogółem wyszło w porządku, naprawdę się cieszę że znów mogę spotkać się z Vincentem. Wiesz sam, że jest dla mnie ważny... - uśmiechnęłam się lekko, wyglądając przez okno na ulicę miasta. Potem przeszłam kawałek za Coltonem, do kuchni i zapatrzyłam się na plecy mojego mężczyzny.
- Szkoda, że tak uciekł gdy przyszedłeś. Chyba... Że jesteście w jakichś mieszanych stosunkach? - zapytałam miękko. - Już w porcie zauważyłam, że byliście dla siebie jak obcy i szybko się rozeszliście... Coś się stało kochany, nim przyjechałam? Byliście z Aidenem chyba dobrymi przyjaciółmi.


30c19fb1c90cf.png

Offline

#96 2021-09-11 22:52:11

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

Mruknąłem pod nosem, nalewając sobie wody do szklanki i wyciągając resztki makaronu z lodówki, by odgrzać je sobie na patelni. Już mi burczało w brzuchu.
- Byliśmy dobrymi znajomymi - poprawiłem Janet, zerkając na kobietę z delikatnym uśmiechem. - I nadal nimi jesteśmy. Ostatni czas nie należał do najłatwiejszych ani dla mnie ani dla nich. Klimatyzowanie się w nowym miejscu, gdy jest się tu niemal samemu trochę przytłacza - dodałem,wracając do swoich przygotować i dosypując więcej sera, by rozpuścił się razem z makaronem.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#97 2021-09-11 22:56:55

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Ale nie byłeś sam, to znaczy... No dobrze, rozumiem - pokiwałam głową. - Ale gdyby coś się działo między tobą, a tamtą dwójką to powiedz mi o tym proszę - dodałam miękko, trochę spokojniej. Może byłam niepotrzebnie dociekliwa? Tak, pewnie przesadzałam...
- Jutro... Jutro postaram się zrobić coś porządnego na obiad - obiecałam. - Ogólnie będę się starać przygotowywać jedzenie byś nie musiał wracać z pracy i głodny coś sobie robić... - obiecałam. - Ale póki co, pójdę przygotować stół... - mruknęłam ruszając przed siebie do stolika.


30c19fb1c90cf.png

Offline

#98 2021-09-11 23:01:05

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Janet, nie przejmuj się tym - poprosiłem, obserwując jak wycofa talerze i kubki z szafek. Westchnalem cicho, wracając wzrokiem do swojego makaronu. - To tylko jedzenie. Zawsze mogę cię zabrać do jakiegoś klimatycznego,nowojorskiego baru, gdzie oboje coś zjemy,czy przekąsimy... Naprawdę - dodałem,znów zerkając na kobietę,tym razem badawczo,chciałem wiedzieć że dotarły do niej moje słowa.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

#99 2021-09-11 23:06:44

Janet Merrill
Piękna śpiewaczka
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 315
Wzrost: 1,60 cm
Wiek: 35 lat
Kolor oczu: Ciemnozielone
Urodziny: 22 listopada
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Wiem, że możesz, ale nie chce się czuć jak element dekoracji i rozrywki, będę robić zakupy, sprzątać i gotować, póki któreś z moich przesłuchań i spotkań nie wyjdzie... - wyjaśniłam, a gdy wszystko przygotowałam dla Coltona, zaczęłam sprzątać przy kanapie. - Nie chce tylko siedzieć i plotkować z moim siostrzeńcem... Tak nie wypada, tym bardziej że ty ciężko pracujesz.. - mruknęłam dodatkowo. Nie dam się znów zrobić ozdobą, jak podczas ostatniego mojego małżeństwa...


30c19fb1c90cf.png

Offline

#100 2021-09-11 23:12:24

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 64.2.3282.60128

Odp: Statek odpłynął, miłość została — Janet i Colton

- Ależ, Janet, ja ci nie zabraniam niczego. Pracuj jeśli tego potrzebujesz,gotuj jeśli to sprawi, że będziesz czuła się dobrze. - Obróciłem się w stronę kobiety, patrząc łagodnie. - Po prostu chce dać ci znać,że gotowy obiad nie jest niezbędny, i że nie jest obowiązkiem. Dziś nie zjadłem niczego między śniadaniem a obiadem, normalnie to robię a wtedy możemy gotować razem. - Uśmiechnąłem się pod nosem,zaraz jednak lekko spochmurniałem. - Nie chce cię ograniczać... Nigdy... nigdy nie pomyślałem o tobie w kategorii... "Dekoracji" - zaznaczyłem.


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum