Atlantis

Wyspa pełna kłów pazurów i magii!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#361 2021-07-05 11:03:05

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Westchnęłam cicho, gdy ponownie przyciągnął mnie do siebie, znów bliziutko. Przeszedł mnie dreszcz ekscytacji. Jeszcze ta zabaw nie zaczęła się porządnie, a on myślał już o kolejnych.
- Dopiero się wczuwam, tobie chyba jest łatwiej, czujesz atmosferę balu namacalnie, ja muszę... Jeszcze troszkę się porozglądać, by być w pełni w tym klimacie - szepnęłam, głośniej nie trzeba było.
Już był spokojniejszy. Miałam nadzieję, że ci na których czeka, już niedługo się pojawią, bo jeśli nie, to Lorenzo na pewno będzie miał zły humor. A ja nie chciała, by przejmował się sprawami jego taty (no i też po części jego sprawami) na naszym pierwszym balu.


28bb9e5713301.png

Offline

#362 2021-07-05 11:12:26

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Uśmiechnąłem się lekko, kiwając głową na to spostrzeżenie.
- Prawda, musisz trochę lepiej poznać bale... Cóż, dla mnie to jak to co czujesz przed samą pełnią, taka energia, przypływ siły i trochę zbyt silne emocje... Teraz jeszcze są w pełni kontroli, zresztą dziś planuje być spokojny i nie rzucać się w totalny wir zabawy - przyznałem szczerze i uśmiechnąłem się lekko do Sanny. - Nie mniej, wyglądasz na moje oko na bardzo zadowoloną i chyba nawet w sukni czujesz się swobodnie, hm? Mama będzie przeszczęśliwa.


8ad33431435df.png

Offline

#363 2021-07-05 11:16:08

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Kiwaliśmy się do muzyki wraz z innymi, wszyscy w pięknych ubraniach i fryzurach, ze staranie dobranymi dodatkami. A ja faktycznie czułam się z tym wszystkim naprawdę swobodnie. Ale uważałam, że to tylko i wyłącznie zasługa Lorenzo, bez niego, mój spokój by uleciał, a ja zaczęłabym dostrzegać mniej przyjemne rzeczy. A póki co... Spędziłam z nim noc... eee... znaczy się dzień, spaliśmy obok siebie, a teraz spędzamy razem noc, bawiąc się na tańcach. On napełniał mnie energia, był moją ciągłą pełnią i balem w jednym.
- Wszystko jest na swoim miejscu - odparłam spokojnie. - Ubrania, taniec, towarzystwo... - dodałam, chichocząc cicho.


28bb9e5713301.png

Offline

#364 2021-07-05 17:05:55

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Uniosłem lekko brew, znów obracając ją raz, drugi i w końcu pochwycając ją w ramiona, lekko opuściłem ją niżej i zaraz znów uniosłem, wracając do pozycji, gdzie miałem dłoń na jej plecach.
- Kiedyś nauczę cię jeszcze więcej ruchów - przyznałem rozbawiony i z miękkim uśmiechem na twarzy wodziłem za nią wzrokiem. - Niedługo zacznie się część oficjalna... Na parkiecie zaroi się od innych wampirów - mruknąłem, czując na sobie rosnącą ilość par oczu. Wampirzyce, opite krwią, po pierwszych flirtach, już szukały ciekawej zdobyczy na dziś noc.


8ad33431435df.png

Offline

#365 2021-07-05 17:24:51

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
AndroidOpera 63.3.3216.58675

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- A my będziemy sobie tańczyć wśród tego tłumu - szepnęłam rozbawiona, uśmiechając się słodko. - Albo pójdziemy do tego ogrodu? - zasugerowałam. - Coś na pewno wymyślimy... Hmmm, a... - mruknelam przeciągle, zastanawiając się na głos.  - Czy będzie się działo teraz coś nadzwyczajnego podczas tej części oficjalnej? Czy to po prostu moment gdzie jest najwięcej wampirów na sali? - dopytywalam zaciekawiona.


28bb9e5713301.png

Offline

#366 2021-07-05 17:36:43

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Cóż, po prostu zaczynamy tańczyć i to już... Cóż, wtedy nasze zainteresowania schodzą na cielesności i seks - parsknąłem śmiechem i wzruszyłem ramionami. - Już czuję że na nas się czają, ale jak mówiłem chyba dziś nie mam zupełnie ochoty... Na to wszystko - przyznałem szczerze, lecz zaraz zmierzyłem się z tym że jakaś wampirzyca pociągnęła po moim karku, przechodząc zaa moimi plecami. Nawet się nie spiąłem, a najwyżej skrzywiłem się lekko.
- Mam nadzieję, że teraz już Rin postanowili się pojawić...


8ad33431435df.png

Offline

#367 2021-07-05 17:44:39

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
AndroidOpera 63.3.3216.58675

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Zaraz skończymy tańczyć i pójdziemy ich poszukać, w porządku?  Ale do tego zasu postaraj się nie myśleć o nich za dużo.  Po prostu robią małe spóźnienie dla większego efektu! - zażartowałam, uśmiechając się szeroko. Zmarszczyłam brwi, gdy jakaś obca dłoń wsunęła się na ramię Lorenzo a zaraz za nią pojawiła się pomogła kobieca twarz.
Wampirzycą miała wysunięte kły i szepnęła coś na ucho Lorenzo, spoglądając na mnie znacząco. Ja jednak poczułam się z lekka rozgoryczona jej nagłym wejściem w naszą rozmowę.


28bb9e5713301.png

Offline

#368 2021-07-05 17:54:43

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Westchnąłem cicho i pokręciłem głową niemal niechętnie kiedy Lidia, wampirzyca którą już znałem całkiem nieźle i postarałem się zignorować pytanie, czy dziś znów zaszczycę ją i wejdę w nią tej nocy.
- Mam nadzieję że spóźnili się już wystarczająco dużo, liczę na tą rozmowę. A po rozmowie, kiedy wszyscy zaczną się zbierać w sali to będziemy mogli spacerować po rezydencji - uznałem, kiwając się już spokojniej to kończącej się melodii.


8ad33431435df.png

Offline

#369 2021-07-05 18:25:29

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
AndroidOpera 63.3.3216.58675

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Mruknęłam potakująco, odpowiadając ciche "w porzafku" i na razie milknąc. Przymknęłam powieki, uśmiechając się pod nosem i dając się prowadzić w tańcu.  Szło mi całkiem nieźle, nieczęsto wypadalam z rytmu i uznałam to za duży sukces, zważywszy na to, że całkiem niedawno zaczęłam się uczyć. 
Muzyka przestała grać a Lorenzo odsunął się ode mnie niespiesznie, kiwałam mi głową
- Tylko nie nazywaj mnie już panienką - zastrzegam rozbawiona i złapałam go za nadgarstek. - Chodź, p o szukamy Rin'ów.


28bb9e5713301.png

Offline

#370 2021-07-05 18:49:38

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Parsknąłem śmiechem i znów sięgnąłem po jej rękę by ujęła mnie pod ramię.
- Jasne, żadna "panienka", a po prostu moja wilczyca - podsumowałem z zadowoleniem i zeszliśmy z parkietu, obarczeni wzrokiem oburzonej wampirzycy. - Rin, Rin... Musimy ich znaleźć... - mruknąłem. - Możliwe że są we wcześniejszej sali jeśli dopiero weszli - uznałem z uśmiechem.


8ad33431435df.png

Offline

#371 2021-07-05 19:06:12

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
AndroidOpera 63.3.3216.58675

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- No to chodźmy ich poszukać, mój wampirze - mruknęłam rozbawiona, zaciskając palce na jego przedramieniu i zerkająć za siebie. Natknęłam się na ciekawskie a może i nawet zazdrosne spojrzenia kobiet i mężczyzn.  Ale nie poczułam się z tym źle. Lorenzo był mój,a oni nie mieli na to żadnego wpływu.  - Na pewno już przyszli - zapewniłam go, wracając wzrokiem przed siebie. - Za moment ich znajdziemy.


28bb9e5713301.png

Offline

#372 2021-07-05 20:20:45

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Uśmiechnąłem się szczerze i skinąłem głową na jej słowa. Bo naprawdę szczerze liczyłem na to by porozmawiać i ich poznać, by odmówić relacje, ale i by naprawdę po prostu... Poznać wampirzyce i jej wilka.
Wyszliśmy z głównej sali z Sanną, a potem przeszliśmy przez pierwszą salę, gdzie już trwały flirty przy stolikach, czy to kolejne kieliszki alkoholu lub krwi. Jednak w końcu, pod jedną ze ścian sali, stała niezwykła para. Oboje mieli jeszcze nie upyte kieliszki, witali się z gospodarzem, a potem i z innymi gośćmi. Uśmiechnąłem się pod nosem.
- Tam. Zathura Rin, w czerwonej sukni, o tych ciemnych włosach oraz Sirius Rin, ciemnoczerwony garnitur i czarna koszula - mruknąłem i uśmiechnąłem się lekko. - Nasi wyjątkowi goście - mruknąłem, widząc jak wymieniają między sobą jakieś spojrzenia lub ciche pomruki. Prawdziwa miłość, co?


8ad33431435df.png

Offline

#373 2021-07-05 20:36:01

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
AndroidOpera 63.3.3216.58675

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Wampirzycą wyglądała ślicznie.  Nieskazitelna, mleczna cera i ciemne włosy które dodatkowo podkreślały jej bladość niesamowite rzucały się w oczy.  Jednak wyglądała ona groźnie, w takim znaczeniu, że  juz z daleka czułam do niej respekt. Za to jej towarzysz miał lekko złotawą cerę, ale zdecydowanie brakowało mu opalenizny. Wyglądał niezwykle szykowne. Gdybym nie wiedziała że jest wilkiem, z daleka bym się nie domyśliła. Emanował taką samą energią jak jego partnerka. Prezentowali się... wow.
- Wygladają niezwykle - szepnęłam nie odrywając wzroku. - Podchodzimy do nich teraz?


28bb9e5713301.png

Offline

#374 2021-07-05 21:58:17

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Cóż, zaatakujemy ich już teraz? Spóźnili się, a naprawdę chce się wyrobić przed główną częścią balu, więc siłą rzeczy musimy trochę zająć im czas - westchnąłem cicho. - Okej, stresuje się. Lady Rin to co innego niż dogadywanie się z innymi dziedzicami przy kartach - przyznałem szczerze i odebrałem od kelnera krew i wino dla Sanny. - Okej, gotowa?


8ad33431435df.png

Offline

#375 2021-07-05 22:21:00

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Uśmiechnęłam się, przyjmując kieliszek od wampira.
- Gotowa... Hm, ja mogę się przywitać, na mnie się nie rozgniewają, że chcę z nimi pogadać! - stwierdziła i jeszcze zanim Lorenzo zdążył jakkolwiek zaprotestować, czy pobłogosławić dobrym słowem mój pomysł, ja już wyrwałam się do przodu.
No dobra, trochę mnie nosiło, no i co z tego? Może przynajmniej wykorzystam tą energię w dobrym celu! Lorenzo bardzo się przejmował, a ja naprawdę chciałam dobrze.
Para niezwykłych oczu skierowała się w moją stronę jeszcze zanim do nich podeszłam. Nie byłam pewna, czy zastanawiało ich dlaczego do nich tak pędzę, czy dlaczego biegnie za mną wieli dziedzic, czy może po prostu kim jestem, ale patrzyli prosto na mnie. Ja za to posłałam im szeroki uśmiech, czując nutkę niepokoju. Było od nich coś naprawdę takiego, że... oh... zapominało się języka w gębie.
- Dobry wieczór! - powiedziałam nieco za cicho. Zagryzłam wargę, zerkając to na jego to na drugie. Chyba jednak trochę tego nie przemyślałam.
Mężczyzna uśmiechnął się, spoglądając na mnie. Z tej odległości mogłam dostrzec, że jego oczy się niemal śmieją. Kolejne głośne WoW zabrzmiało w mojej głowie. Był spokojny, ale nie jakiś zachwycony tym że tu jest.
Wampirzyca również uważnie mi się przyglądała, marszcząc lekko swoje ciemne brwi. Była jednak w zdecydowanie bardziej szampańskim nastroju. Choć od niej biła jakaś taka powaga, która zdecydowanie nakazywała mi mówić do niej per pani.
- Witaj - odparł wilk, nie kryjąc lekkiego rozbawienia. Pogładził kobietę po dłoni, którą trzymała jego ramię, ale chyba zrobił to bezwiednie. Też tak chcę, chcę. - Panie Harland - dodał zaraz, spoglądając ponad moim ramieniem. Zerknęłam za siebie w momencie, gdy Lorenzo położył dłoń na moich plecach. Miałam ochotę wstrzymać oddech i zamknąć oczy. Czy on też zrobił to bezwiednie? Bezwiednie mnie dotknął? Czy jednak przemyślał to, wiedząc, że to mnie uspokoi. - Miło pana widzieć w pełni sił - dodał grzecznie, znów na nią zerkając w ten sposób, w ten taki... ten sposób, którego nie dało się opisać, ale dało się go poczuć.
A ja nadal nie pamiętałam jak się mówi. Cholera, chciałam pomóc a mogłam się tylko gapić na nich i myśleć o tym, jakie mają szczęście, że się mają i już. Że są tu razem i już. Że się dotykają i już. Że nic im nie stoi na przeszkodzie. Nie powinnam być taką zazdrośnicą, ale to było zdecydowanie silniejsze ode mnie.


28bb9e5713301.png

Offline

#376 2021-07-05 23:16:39

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Pana również, panie Rin - odparłem miękko, głaszcząc kciukiem plecy Sanny. Byli ze sobą blisko, czułem ich bliskość, ich nie rozwiązywalna więź. Piękne... Czy to naprawdę będzie łączyć Sanne z jakimś facetem? Coś tak pięknego i czystego? Uh... Też mogę jej to dać i to już teraz..
- Właściwie to miałem już państwa na oku od ostatniego balu. Chciałem już wtedy podejść, jednak...
- Młodzieńcze, wiem że się wtedy już nam się przyglądałeś, po prostu nie miałeś wtedy konkretnego polecenia od swojego szanownego ojca - zauważyła z nutką rozbawienia, na co pokiwałem głową spokojnie.
- Po części. Ale nim stanę się w pani oczach posłańcem mojego taty, powiem jedynie, że sam poprosiłem go by przemyślał pojednanie się z rodem Rin i...
- Panie Harland, może przedstawi pan nam swoją towarzyszkę? - przerwała mi, nadal nie traktując poważnie. Cóż, miała nieco racji, po latach milczenia z naszej strony, nagle powracamy, to było dość powszechne.
- Moja najlepsza przyjaciółka, Sanna Hartwell. Znamy się z Sanną od dziecka, udało mi się ją po raz pierwszy przyprowadzić na bal, żeby pokazać część swojego świata...


8ad33431435df.png

Offline

#377 2021-07-05 23:35:34

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Pokazywał mi ją już wcześniej, ale jedyne na zdjęciach - zaczęłam mówić z ekscytacją w głosie, jeszcze w momencie, gdy Lorenzo dopiero kończył swoje zdanie. Odchrząknęłam, zerkając na niego pytająco, bo zaraz to sobie uświadomiłam, ze w zasadzie mu przerwałam ale on kiwną nieznacznie głową. Więc znów wróciłam wzrokiem do Rin'ów. - To moje pierwsze tak duże wyjście poza watahę, wcześniej chodziłam tylko z tatą do miasta obok nas, a już sama ta podróż wydawała mi się niesamowita - podsumowałam, zagryzając wargę.
Mężczyzna skrzywił się nieznacznie, gdy mówiłam o watasze, albo może mi się wydawało? Tak... Zapewne mi się wydawało, bo po chwili po tym moim urojonym grymasie nie było już śladu. On znów uśmiechał się delikatnie, a jego oczy cały czas się śmiały. Zresztą wampirzyca teraz też wydawała się złagodnieć. Chyba to przez to poczułam się pewniej. Skoro ktoś z takim autorytetem popatrzył na mnie miękko, to czego mam się bać, co nie?
- Nie uważasz, panno Hartwell, że jednak jest tu... - zniżył nieco ton, lekko przechylając się w moją stronę - ...ciupek za tłoczno? - Uniósł brew. Mówił cicho ale nie na tyle, by nasi towarzysze nie słyszeli zapytania. Wampirzyca spojrzała prosząco na swojego partnera. On wzruszył niewinnie ramionami, uśmiechając się do niej. - Tak wiem, zostaniemy tu, nie mam zamiaru się wymigiwać - szepnął, znów nie na tyle cicho, bym ja i Lorenzo go nie dosłyszeli. Wydawało mi się, że to było pytanie retoryczne, a być może jakiś ich żarcik sytuacyjny, ale on jednak znów popatrzył na mnie pytająco.
- Oh... Hmmm. - Zerknęłam na Lorenzo. Zmarszczyłam brwi. Spojrzałam na podłogę. Rozluźniłam się i podniosłam wzrok. - Em, nie... Tak mi się wydaje. Chyba. Podobają mi się te wszystkie piękne stroje i że wszyscy tak ślicznie wyglądają, bez wyjątku... każdy błyszczy na swój sposób? - mruknęłam, znów plącząc się we własnych słowach. Aaaaa, chciałam pomagać, a na razie mam na zmianę słowotok z brakiem języka. Przymknij się nieco Sanna, ale odpowiadaj grzecznie pełnymi zdaniami!


28bb9e5713301.png

Offline

#378 2021-07-05 23:57:23

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Zaśmiałem się cicho i zerknąłem na moją wilczyce.
- Jesteś trochę zbyt rozemocjonowana - wytknąłem jej i zwróciłem się do państwa Rin. - Opowiadałem jej o was, była niesamowicie zaintrygowana innymi wampirami - wyjaśniłem. - Chyba już znudziłem się zwykłym wampirem takim jak ja - dodałem wywracając oczami, ale zaraz zmierzyłem się z oburzonym wzrokiem Sanny i pokręciłem głową. - Nie martw się, wiem że się nie znudziłaś, ale no... - wzruszyłem ramionami z rozbawieniem.
- Czyli byłaś nami "zafascynowana"? Ciekawe, już dawno nikogo nie ciekawi nasza historia... - przyznała, spoglądając z ciekawością na wilczyce. Zaintrygowała ją i choć początkowo patrzyła na nas z ostrożnością i wyższością, teraz już wygrywała ciekawość młodą wilczycą.


8ad33431435df.png

Offline

#379 2021-07-06 00:12:30

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Nasza historia częściej burzyła kwaśną krew w starych żyłach niż fascynowała - mruknął cicho wilk, chyba bardziej do siebie samego niż do nas, zerkając na wampirzycę. Dostrzegłam to jedynie kontem oka, bo teraz pani Rin patrzyła na mnie zaciekawiona, a ja na nią. Może nie do końca patrzyłam jej w oczy, ale ją obserwowałam.
- Cóż... - wymamrotałam jedynie, pstrykając palcami i wyginając je sobie nieco z nerwów. - Tak, trochę bardzo mnie to, eee, znaczy się, państwo mnie zafascynowali. - Pokiwałam powoli głową.
Wilk spojrzał na wampirzycę, a ona na niego i miałam wrażenie, że ta sekunda wystarczyła, by pomiędzy nimi wywiązała się jakaś krótka rozmowa.


28bb9e5713301.png

Offline

#380 2021-07-07 01:00:45

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Cóż, widzisz młoda damo, przeżyliśmy z Siriusem wiele nieprzyjemności, ale to wiele... I to od samego początku. Odkąd go przygarnęłam, aż po jego wychowanie, naukę Siriusa i nasze już wspólne życie... Zawsze było pod górkę - wyjaśniła, na co skrzywiłem się leciutko.
- Zawsze gdy wychodzisz poza schemat jest gorzej - przyznałem szczerze i westchnąłem cicho. - Miałem tak z rodziną... Widocznie związek z miłości jest ciężki do zaakceptowania przez niektórych - pokręciłem głową i mimo wolnie spojrzałem na Sanne, ale tylko na ułamek sekundy. I tak nie zauważyła, jednak nadal sam miałem z tyłu głowy, że jednak to zrobiłem.
- Przynajmniej w tym się rozumiemy, młody Harlandzie - uśmiechnęła się lekko pani Rin, patrząc na mnie z lekko uniesioną brwią. - Choć może Harlandzi naprawdę są inni...
- Cokolwiek pani o nas nie słyszała, przyznam się tylko do dobrych rzeczy - zaśmiałem się cicho.


8ad33431435df.png

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 2
[Bot] ClaudeBot (2)

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum