Atlantis

Wyspa pełna kłów pazurów i magii!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#281 2021-07-02 22:26:21

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Mi przynoszą tylko jak jestem obłożnie chora, a akurat wtedy czerpię z tego najmniejszą przyjemność - odparłam rozbawiona, uśmiechając się szeroko. Wzięłam głęboki oddech i aż mi zaburczało głośno w brzuchu. - Ups, jestem bardzo głodna - szepnęłam, śmiejąc się sama z siebie. Złapałam widelec i zerknęłam na Lorenzo. - Smacznego? - spytałam, na co wampir kiwnął głową i sam sięgnął po widelec, ja zaczęłam już jeść, z zadowoleniem napełniając żołądek.
Zapadła cisza, ale cisza to była jedna z tych przyjemnych. Siedzimy sobie, jemy, jest miło i spokojnie. Taki tam zwykły poranek, we dwoje...


28bb9e5713301.png

Offline

#282 2021-07-02 22:38:31

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Cóż, mi nikt nie usługuje, mama mnie nauczyła bym nigdy nie próbował się wyręczać - przyznałem szczerze. - Ale potem sobie myślę o byłym życiu taty i zastanawiam się jak to jest. Mam ludzi od sprzątania, od gotowania, od przygotowania kąpieli... - parsknąłem śmiechem. - Dziwnie by to było tak... samemu praktycznie nic nie robić - mruknąłem, kręcąc głową. Zajadałem się ze smakiem jajecznicy i zaraz dodałem krwi do swojej herbaty by upić sporego łyka ze smakiem, a potem zerknąłem na Sannę, upewniając się, czy jej wszystko smakuje,


8ad33431435df.png

Offline

#283 2021-07-02 22:45:34

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Wzruszyłam niewinnie ramionami na jego słowa. Miałam usta pełne jedzenia, więc się nie odezwałam przez chwilę, ale uśmiechnęłam się, bo Lorenzo spoglądał na mnie badawczo.
- No dobrze, a tak wracając do głównej atrakcji dzisiejszej nocy... - mruknęłam, gdy w końcu przełknęłam wszystko (Bert mówił, że czasami jem jak zwierzątko, może i miał rację). - To... eeee... No bo wiesz, ja tam zawsze wyglądam tak samo - zaczęłam, nie wiedząc jak zapytać. - Eee, ten, no wiesz - bąknęłam, zjadając jeszcze jeden kęs. Lorenzo popatrzył na mnie pytająco. Westchnęłam, sięgając po herbatę. - Bo dostałam coś do malowania od, uwaga, mojej "ukochanej" siostry Pauli, ale nie wiem, czy sobie z tym poradzę. Będę bardzo odstawać bez makijażu? - dopytywałam. - I pytam serio, serio. Nie chcę słyszeć, że jestem ładna bez, bo nie o to pytam. Pytam, czy będę bardzo odstawać? Wystarczy, że będę wilkiem na wampirzym balu.


28bb9e5713301.png

Offline

#284 2021-07-02 22:53:40

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Nie będziesz jedynym wilkołakiem - zaznaczyłem na wstępie, ale zaraz po prostu się uśmiechnąłem delikatnie. - Nie martw się, umaluję cię trochę, ale nie za bardzo, bo będziesz wyglądać dziwnie. Naturalne piękno jest na topie, nie martw się - powiedziałem spokojnie, a potem popatrzyłem łagodnie na włosy wilczycy. - I cię uczeszemy jakoś, chyba mama zostawiła jakąś ozdobę do włosów - wzruszyłem ramionami. - Zajmę się tobą, nie obawiaj się. Jestem w tym dobry, po prostu mi zaufaj, a ja zrobię nas na bóstwa - uśmiechnąłem się, dojadając ze smakiem jajecznicy. - Notabene, suknia czeka w pracowni mamy, pokażę ci ją potem - dodałem podekscytowany.


8ad33431435df.png

Offline

#285 2021-07-02 22:58:23

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- O rany, a ja chcę ją założyć już teraz - mruknęłam rozbawiona, gdy przełknęłam ostatni kęs, popijając go zaraz napojem. - Zaraz, zrobisz nas na bóstwo... Tylko mi nie mów, że umiesz kogoś pomalować? - zapytałam rozbawiona, unosząc wysoko brwi. - Chyba zacznę się wstydzić za swoją wewnętrzną dziewczęcość, a raczej za jej totalny brak. - Zachichotałam, zagryzając wargę. Byłam już naprawdę rozemocjonowana balem i niesamowicie mocno pobudzona dużą dawką obecności mojego serca. Jeszcze kilka godzin i będę zachowywać się jakbym była totalnie na haju.


28bb9e5713301.png

Offline

#286 2021-07-02 23:06:35

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Zaśmiałem się cicho, wzruszając ramionami.
- Tak umiem. Czasami na bardziej wyjątkowe bale sam się maluje, na przykład jeśli tego wymaga mój strój, albo okazja - wzruszyłem ramionami. - Wampiry chyba tak mają, nie ma dla nas wyjątkowo opisanych zasad co mogą chłopcy, a co dziewczynki, jesteśmy bardzo otwarci i traktowani... tak samo - uznałem wprost. - Tak było od wieków, tak jesteśmy już ukształtowani, więc drobny makijaż to nie jest żaden problem. Nie jestem artystą, takie różne śmieszne rzeczy robiła mi matka, ale ja zadbam byś nie czuła się źle ze sobą na balu - wyjaśniłem jej spokojnie i uśmiechnąłem się czule, zerkając na nią. - Czy przez to jestem jakiś gorszy w twoich oczach? Bo się czasem malowałem...? - uniosłem lekko brew.


8ad33431435df.png

Offline

#287 2021-07-02 23:11:57

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- To po prostu inne - mruknęłam, wzruszając ramionami. - Wampiry są takie zupełnie inne od wilków. Różnimy się niemal wszystkim. Łączy nas chyba tylko to, że obydwie rasy są tak samo uparte - powiedziałam żartobliwie, przyglądając się Lorenzo. - No i przyznam szczerze, że przez kilka sekund wyobraziłam sobie Berta w makijażu i chyba teraz już nie wyrzucę tego obrazu z głowy, pozostanie ze mną aż do śmierci - podsumowałam, śmiejąc się. Zaraz jednak przestałam. - Dlaczego pytasz, czy mam cię przez to za... eee, gorszego? Bezsensu. - Wywróciłam oczami. - To chyba całkiem dobrze, że przynajmniej jedno z nas to umie. Takie ładne dopełnienie.


28bb9e5713301.png

Offline

#288 2021-07-02 23:19:08

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Wzruszyłem ramionami, lekko zaciskając usta.
- No wiesz, to nie tak... Po prostu wilkołaki są takie tradycyjne i konserwatywne - zauważyłem. - Dlatego zastanawiałem się, czy nie będzie cię to zniesmaczyć - wyjaśniłem, wstając od stołu by odłożyć naczynia do zlewu. - Ale jeśli ci to nie przeszkadza to okej, nieważne... Hm, ale zanim zajmiemy się makijażami i takimi tam trzeba się odświeżyć, umyć twarz, nałożyć na ciała oliwki... - Oh, pokażę ci wszystko. A no i dam ci bieliznę trochę bardziej usztywniającą, będzie ci w niej wygodniej - zapewniłem ją, uśmiechając się lekko. - Ufasz mi rzecz jasna, hm? - upewniłem się miękko.


8ad33431435df.png

Offline

#289 2021-07-02 23:25:09

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Chyba bardziej stresujący jest ten bal i tańczenie na nim, niż usztywniana bielizna - odparłam, zbierając z Lorenzo naczynia i zanosząc je do zlewu. Zatrzymaliśmy się przy blacie, spoglądając na siebie. Przechyliłam lekko głowę na bok, z uśmiechem. - Jasne, że ci ufam, głupku. Od dzieciaka. No... Może nie od pierwszego roku naszej znajomości. Cały czas miałam z tyłu głowy, że możesz mnie pogryźć albo wejść mi do głowy - wyznałam, śmiejąc się. - Różne dziwactwa wtedy chodziły mi po głowie... teraz wydaje mi się to głupie. Nigdy byś mi nic nie zrobił specjalnie - podsumowałam i obejrzałam się za siebie. - Toooo... Idziemy się ogarniać? Co tam było na twojej liście, jakieś oliwki na ciało? - zapytałam nieco ironicznym tonem, szturchając go zaczepnie.


28bb9e5713301.png

Offline

#290 2021-07-02 23:51:15

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Zaśmiałem się cicho i pokiwałem głową.
- Zgadza się, mamy co robić. Więc ruszajmy do głównej łazienki, jest na górze, zaraz ci pokażę... Hm, założysz od razu tą bieliznę i szlafrok na to, a potem pokażę ci którymi oliwkami się nasmarować i jak. Oh i oczyścić twarz, to też może być - pokiwałem samemu sobie głową, kiedy ruszałem na górę, do innych drzwi tym razem, gdzie znajdowała się główna, wielka łazienka. Najczęściej Krystal z niej rodzice, odkąd po którejś rozbudowie dostałem własną w pokoju. Miała wielką wannę na złotych nóżkach, długi blat z umywalkami i kilka stołków do siadania i smarowania się licznymi olejkami, które dosłownie kolekcjonowali rodzice.
- Słuchaj - zacząłem, kładąc zestaw stanik i majtki na blacie i patrząc na Sannę z powagą. - W tej szufladzie są olejki do ciała. Nasmaruj się tym który ci się podoba, nie ma to głębszej różnicy, po prostu nada to blasku i jędrności skórze, a to - pokazałem jej kremik. - Wetrzyj w twarz i spłucz. Ja wrócę za chwilę, pójdę do swojej łazienki i tam się ogarnę, a potem przyjdę do ciebie i pomogę, coś doradzę... Słuchaj, damy radę, mamy całkiem niezły czas - zapewniłem ją miękko.


8ad33431435df.png

Offline

#291 2021-07-03 00:04:31

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Kiwnęłam głową, mamrocząc jedynie "tak, tak, okej" ale kiedy Lorenzo wyszedł, zostawiając mnie samą, popatrzyłam w lustro na siebie i westchnęłam. No i co Sanna, pomyślałam, przyglądając się sobie samej, tak bardzo chciałaś iść na bal, a teraz najchętniej byś tu została, byle by nie musieć się dzielić Lorenzo z nikim innym.
Czemu wcześniej nie postanowiłam do niego przychodzić... Może wtedy byśmy byli już po tej całej rozmowie o... eee, o byciu sercem. I może byśmy już... huh, może? A może byśmy nic nie robili. Może, może, może... Uh, nie chce mi się już gdybać.
Rozebrałam się i założyłam tą bieliznę (była bardzo dopasowana, swoją drogą tak w punkt, przylegało wszystko jak dodatkowa skóra. Następnie sięgnęłam do tych oliwek, było ich naprawdę dużo, więc postanowiłam nie zagłębiać się w lekturę etykietek, a po prostu wylosowałam i powąchałam. Pierwsza mi nie pasowała, ale druga pachniała przyjemnie, nie był to żaden kwiatowy zapach, nie mdlił, a wręcz przeciwnie, odświeżał.
Sięgnęłam po krem i powoli zaczęłam go wsmarowywać w twarz...


28bb9e5713301.png

Offline

#292 2021-07-03 00:23:24

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Wziąłem prysznic i sam pozwoliłem sobie na chwilkę przyjemności z własnymi oliwkami i kremami. Tak, wampiry wkładały całą swoją energię by wyglądać doskonale, a ja jako Harland mówiłem wyglądać z nich wszystkich najlepiej. Zawsze opadała mnie taka lekka panika, całkiem zdrowe nerwy, odnośnie tego jak znów będą reagować na mnie, jak będą śledzić moje ruchy i jak wiele oczu będzie zwróconych ciekawsko w moją stronę. Ale dziś brałem ze sobą Sannę, sytuacja wydawała się ciut korzystniejsza, bo będę spokojniejszy z nią u boku, ale z drugiej strony... Chciałem by i ona czuła się doskonale, by cudzy wzrok jej nie peszył, by była dumna z tego jak wygląda i że idzie obok mnie.
Nałożyłem wszystko co mogłem, potem założyłem na siebie bardziej ekskluzywną bieliznę i porządnie zaczesałem jeszcze lekko wilgotne włosy. Znów zarzuciłem na siebie szlafrok i wróciłem do głównej łazienki, gdzie Sanna spłukiwała krem oczyszczający z twarzy. Uśmiechnąłem się lekko, widząc jak świeci się jej skóra od oliwki i że założyła śliczny szlafrok jaki jej dałem... Znów wyglądało jakby żyła tu ze mną na co dzień, jakby to były nasze co tygodniowe przygotowania do balu. Uśmiechnąłem się czule.
- Nie potrzebna ci suknia by wyglądać ładnie, dzikusko z lasu - zaśmiałem się cicho, podchodząc bliżej i ręcznikiem pomogłem wytrzeć jej dokładnie twarz. - Okej, jest idealnie. Gotowa by założyć swoją suknie? Gdy już ją założysz to cię umaluję  - powiedziałem czule, odkładając ręcznik.


8ad33431435df.png

Offline

#293 2021-07-03 13:16:47

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Jak ją założę to wszystko już będzie takie pewne i takie sto procent realne - szepnęłam, uśmiechając się do Lorenzo szeroko. Wzięłam głęboki oddech, robiąc krótką pauzę między jednym, a drugim zdaniem. - Dobra, możemy iść po sukienkę, pokaż mi to cudo i... Oh, nie mogę się doczekać, aż zobaczę też i twoje ubrania, ciebie w nich - zaznaczyłam, odgarniając niesforne krótkie kosmyki za uszy.


28bb9e5713301.png

Offline

#294 2021-07-03 15:06:00

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
AndroidOpera 64.1.3282.59829

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Zaśmiałem się cicho i pokiwałem głową, odkładając ręcznik i wychodząc z łazienki.
- Nic nadzwyczajnego, męskie garnitury nie są aż tak efektowne jak suknie. To klasyczny garnitur ma po prostu sporo dodatków by pasować do sukni... - wzruszyłem ramionami. - Ja będę wyglądać po prostu dobrze, w końcu muszę się prezentować jako dziedzic Harlandów. Wśród wampirów to nadal bardzo, bardzo znaczące nazwisko - przyznałem, prowadząc dziewczynę do studia krawieckiego mamy. - Nie dotykaj tylko tego co leży na biurku, mama nie lubi gdy się jej grzebie w projektach - poprosiłem tylko.


8ad33431435df.png

Offline

#295 2021-07-03 15:27:09

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Oh, okej... W porządku. Tylko moja sukienka - odparłam z nutą powagi, dreptając niecierpliwie za wampirem. Kiedy otwierał drzwi i wpuszczał mnie przodem do pracowni swojej mamy, czułam jak mnie po prostu rozrywa z ciekawości.
Nagle znalazłam się w niesamowitym miejscu. Zupełnie oderwanym od rzeczywistości. Doskonale wiedziałam jak wyglądają pracownie krawieckie u nas w mieście. Były to albo duże pomieszczenia wypełnione kilkoma stołami z maszynami i pracowało tam kilka osób, albo malutkie, trochę chaotyczne pomieszczenia z jedną osobą pracującą w środku. Ta pracowania była przestronna i niezwykle uporządkowana. Niemal czuć było, że każda rzecz ma tu swoje miejsce i właśnie w nim się znajduję. Mama Lorenzo musiała bardzo dbać o to miejsce. Na środku stał wielki stół, przy którym stało kilka krzeseł z różnych stron oraz maszyna. Po jednej stronie stały wysokie szafy, nie były przeszklone, więc nie widziałam co w nich jest, pod inną ścianą stały wieszaki pełne różnych ubrań, a tuż obok nich manekiny, niektóre puste, na innych wisiały sukienki. Pod dużym oknem stało biurko, a tuż obok niego czerwona kanapa. Pomieszczenie zrobiło na mnie niezwykle wrażenie.
Nie weszłam tu jednak by oglądać pracownie, mój wzrok w końcu zatrzymał się na manekinie, który stał przy dużym stole. To była moja sukienka. I była niesamowita. Zerknęłam podekscytowana na Lorenzo, a on na mnie.
- Jest cudna - wydusiłam z siebie i podeszłam do niej, by obejrzeć z bliska. Na manekinie naklejona była karteczka, ale pismo na niej było dosyć specyficzne, więc nie rozczytałam tego, nawet nie skupiałam się na tym by to zrobić. Odłożyłam kartkę na stolik, obchodząc sukienkę dookoła, muskając ją palcami, ciągnąc delikatnie za sznureczki, badając strukturę.


Ukryta wiadomość

Karteczka: Sukienka i garnitur w pełni gotowe i dopieszczone, tak jak obiecałam. Sama nie mogę się doczekać waszych zdjęć z balu. Ah, sukienka jest w pełni funkcyjna, cokolwiek będzie się dziać, ona wytrzyma! Udanej zabawy, mama
12f80a32cb096973584e31f414c1c681.png


28bb9e5713301.png

Offline

#296 2021-07-03 20:58:39

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Również podszedłem do sukni i dotknąłem jej materiału.
- Ma dużo tiulu, ale i rozcięcie na nodze... Patrz, gorset jest ze skóry oraz miękkich pasków, będzie na pewno leżał idealnie - uznałem z uśmiechem dotykając jej delikatnie, a potem podchodząc bliżej garnituru i wzdychając ciężko. Wyglądał świetnie, a mama znała dokładnie każdą moją miarę, więc na pewno prezentował się doskonale na ciele. Westchnąłem cicho, zerkając na Sannę i uśmiechając się ciepło.
- Gotowa by ją założyć? - zapytałem miękko, kładąc dłoń na jej ramieniu. - Zabieram te cuda do mnie do pokoju i możemy je zakładać, a potem cię pomaluję i uczeszę - dodałem czule, nadal na nią spoglądając z tą... pewną delikatnością, którą darzyłem tylko najbliższych.


8ad33431435df.png

Offline

#297 2021-07-03 21:11:45

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Zachichotałam mimowolnie, słysząc o czesaniu mnie. Sięgnęłam dłonią do swoich włosów i roztargałam je delikatnie, cały czas spoglądając na Lorenzo. To się naprawde dzieje, zaraz to założę i zaraz ruszymy na bal i zaraz będziemy na nim razem i zaraz będę świadkiem tego, jak jego ciężka praca dotycząca rodu Rin się opłaci i zaraz... "Zaraz" stanie się zdecydowanie dużo rzeczy.
- Moją fryzurą jest brak fryzury. Chcesz coś zmieniać? - zapytałam z lekka zadziornie.


28bb9e5713301.png

Offline

#298 2021-07-03 21:23:05

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

Wywróciłem oczami i zaraz zachichotałem.
- Pamiętasz jak mi kiedyś podcięłaś włosy nożyczkami, jak zasnąłem leżąc sobie z tobą w bazie? Czas na rewanż! - powiedziałem złowrogo, ale zaraz się po prostu roześmiałem i sięgnąłem na manekin, by zdjąć z jego szyi złotą ozdobę i pokazać ją Sannie. - Chciałem wsunąć ci we włosy taką ozdobę... Um, noszę broszę z wieńcem laurowym, no wiesz, Lorenzo to nazwa drzewa... Kiedyś takich wieńców używało się zamiast korony, jako symbol siły i triumfu... Um no więc znalazłem wieniec laurowy i dla ciebie - uśmiechnąłem się, trzymając wieniec jak delikatną koronę. - Symbol, mówiłem ci, wampiry uwielbiają symbole, sam je lubię - zaśmiałem się cicho. - No, to zdejmuj sukienkę z manekina i zabieramy rzeczy do pokoju...!

Ukryta wiadomość

91b3cd1041e885f78a4a6337e9be


8ad33431435df.png

Offline

#299 2021-07-03 21:30:10

Sanna Hartwell
Mistrz uparciuchów
Dołączył: 2021-06-09
Liczba postów: 466
Wzrost: 172 cm
Wiek: 18 lat / i więcej xd
Rasa: Wilkołak
Kolor oczu: niebieskie
Windows 8.1Chrome 91.0.4472.124

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- O rany... ah te symbole - wymamrotałam rozbawiona, tak o, do siebie samej, kręcąc przy rym nosem. Sięgnęłam do manekina i rozpinając sprytnie ukryty na plecach, niewielki suwak. Ostrożnie zdjęłam sukienkę, jakbym miała ją zniszczyć zbyt mocnym pociągnięciem. - Twoja mama powinna być czarodziejką... A może nią jest, tylko sprytnie to przed wami ukrywa? - zażartowałam sobie, trzymając ostrożnie suknie, by nie pogiąć jej za bardzo.


28bb9e5713301.png

Offline

#300 2021-07-03 21:35:40

Lorenzo Harland
dziki dziedzic
Dołączył: 2021-06-25
Liczba postów: 476
Wzrost: 180 cm
Wiek: 20 lat / x lat
Rasa: Wampir
Kolor oczu: Brązowe
WindowsOpera 77.0.4054.172

Odp: Tajemnice zawsze wychodzą na jaw - wampir i wilczyca

- Jeśli miałaby być czarodziejką to byłaby najbardziej bezwstydnym czarodziejem we wszechświecie - parsknąłem, samemu zdejmując swój garnitur. - Mama jest po prostu bardzo zdolną czarodziejką, długo robiła całą tą magię by wyżyć i przeżyć, aż w końcu odkryła że ma do tego wyjątkowy talent i tak właściwie to to lubi. Ojciec czasem się śmieje, że mama szyje więcej gdy się stresuje, albo przejmuje, a on od zawsze dawał jej wiele powodów do stresu i nerwów - zachichotałem, kręcąc głową i w końcu zabierając się ze wszystkim. Spojrzałem potem miękko na Sannę, która trzymała dzielnie suknię i roześmiałem się cicho. - Nie martw się, jest naprawdę wytrzymała! - zachichotałem i ruszyłem z powrotem w stronę swojego pokoju.


8ad33431435df.png

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
książeczka sanepidowska warszawa mokotów | gruntowe pompy ciepła białystok montaż i projekt | systemy nawadniające warszawa | remonty dachów warszawa