Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

Accalia Felan · 2021-04-20 15:20:20

- Trochę nie ma - przyznałam mu. - Ale to dla mnie. Pewnie dla samego ciebie ma bardzo duże. Czasami tak jest... no wiesz, serce wie najlepiej, co czujesz. Wystarczy się w nie porządnie wsłuchać, a ono wszystko ci wyjawi, Jasper - szepnęłam, wyciągając dłoń, by pogładzić go delikatnie po ramieniu dla otuchy.

Jasper Locay · 2021-04-20 15:25:59

- Serce mi nic nie mówi, wilczyco - mruknąłem. - Albo po prostu nie umie mówić, bo nikt nigdy nie powiedział mi jak - dodałem jeszcze ciszej jeszcze bardziej przerażony taką opcją. - Ja... Jestem pół wampirem. Moja matka była zwykłym człowiekiem. Co czyni mnie słabszym... Bo wampiry nie mają serca, przynajmniej nie takie jak wilki czy czarodzieje, wampiry... Są po prostu wyrachowane. Ale ludzie mają serce, mają inne uczucia, a ja... Nie wiem czy je mam. Chyba mam? Jak mam poznać? Zawsze czułem tylko przyjemność i lekkość, nigdy nic... Poważniejszego i głębszego. Aż do teraz kiedy właściwie nie wiem kim jestem. Albo nie jestem tym kim chciałem... Nie wiem... Jest wiele więcej rzeczy których nie rozumiem, nie tylko wkładanie ręki do ognia...

Accalia Felan · 2021-04-20 15:39:34

- Lekkość to też przecież uczucie - zauważyłam. - Każdy je ma. Po prostu ty musisz mieć je głębiej. Czasami trzeba spędzić długie tygodnie w ciszy, by w końcu usłyszeć cichutki głosik, który podpowiada "co dalej"... Przynajmniej ja tak maiłam, mówię z doświadczenia - zaznaczyłam. - Czasami to szmer, który uznajesz za hałas, a tak naprawdę to głos. - Wzruszyłam ramionami, przyglądając się jak zahipnotyzowana wampirowi. - Ten głos z wewnątrz nie jest oczywisty, trzeba go szukać.

Jasper Locay · 2021-04-20 15:46:24

Westchnąłem ciężko i położyłem się na plecach. Patrzyłem przez chwilę w niebo, ale zaraz obróciłem też głowę w stronę wilczycy.
- Pewnie za chwilę musisz już wracać do lasu.. Ale możemy przez resztę czasu poleżeć w ciszy, wilczyco? - zapytałem miękko. - Może coś usłyszę, nie wiem... Ale skoro to proponujesz, to... Poleżymy w ciszy i popatrzymy w niebo? - westchnąłem cicho, odwracając wzrok by utkwić go w leniwych chmurach na wieczornym niebie.

Accalia Felan · 2021-04-20 15:53:10

Kiwnęłam głową, nie odzywając się już słowem. Szanowałam ciszę, była niezwykle cennym przyjacielem, a doznanie prawdziwego wyciszenia, oczyszczające i miłe. A miłych rzeczy nie powinno się unikać czy sobie odmawiać...
Nie położyłam się ramię w ramię z wampirem, zmieniłam nieco pozycję. Obróciłam się w drugą stronę przesunęłam nisko, by położyć się tak aby moja głowa była możliwie najbliżej jego głowy. Chciałam jego bliskości. Tak że jego czubek głowy był przy moim ramieniu, a mój czubek przy jego, a nasze policzki blisko siebie.
Wzięłam głęboki, spokojny oddech, układając dłonie na brzuchu i przymykając powieki...

Jasper Locay · 2021-04-20 16:02:33

Zamknąłem oczy po jakimś czasie. Nie przeszkadzał mi szum trawy, lekki chłodek który owiewał moje nagie ciało. Próbowałem też nie słyszeć szumu krwi w żyłach wilczycy, ale to akurat było trudne. Nadal ładnie pachniała. Jak łąka, jak dzikość i siła, ale ten zapach przywodził mi też na myśl jej śmiech. Czułem jej śmiech... Dziwne to.
Próbowałem to też wyciszyć. Chciałem przez chwilę nie słyszeć nic, po prostu... Ale to było strasznie dziwne... Leżeć bez czynnie, nago obok nagiej, seksownej dziewczyny. Wilczycy. Nietypowe dla mnie. A może typowe? Może właśnie taki też po części byłem? Chyba tego żałuję, w tym że nie wiedziałem od początku kim jestem... Że nie nauczyłem się jak żyć z emocjami. Że mama nie mogła mi powiedzieć, że tata nie umiał... Ale starał się. Zawsze mówił... Że gdyby mama żyła, byłaby najlepszą matką na świecie więc musi się bardzo starać za ich dwoje. I starał się... Byl najlepszym ojcem, choć nikt mu nigdy nie powiedział jak, więc... Chyba ja też mogę być najlepszym pół wampirem, nawet jeśli nie wiem jak.
- Muszę przeprosić tatę - westchnąłem cicho, po dłuższym niż sądziłem czasie. Obróciłem głowę w stronę wilczycy, zdając sobie sprawę że była blisko. Ale mi to nie przeszkadzało. - Pokłóciłem się z nim bo byłem w emocjach, ale... Powinienem go przeprosić. Może jak zrobi się między nami lepiej... To mi też będzie lepiej - przyznałem uznałem i uśmiechnąłem się lekko do wilczycy, która też przekręciła głowę w moją stronę, tak że nasze nosy się dotykały.

Accalia Felan · 2021-04-20 19:11:24

- I widzisz! - szepnęłam, uśmiechając się radośnie. - Jednak masz w sobie ten głos - mruknęłam, przymykając powieki. Spokój rozlał się po moim ciele. - Pogodzenie się z tatą to z całą pewnością ważna sprawa. Jestem niemal pewna, że ukoi twoje nerwy i pozwoli wypocząć... - Unioslam rękę, zginając ją w łokciu i delikatnie muskając palcami skroń i włosy mężczyzny. - Rodzice zawsze wybaczają, taka już ich słabość. Myślę że twój wampirzy tata też to czuje, gdzieś głęboko. Pokaż mu sztuczkę z wyciszaniem się. Niech też posłucha swojego głosu - zasugerowałam.

Jasper Locay · 2021-04-20 20:40:12

Zamruczałem cicho potakująco i przymknąłem oczy na te delikatne pieszczoty. Podobały mi się... Były takie... miłe. Niewinne a zarazem piękniejsze niż jakikolwiek seks jaki mógłbym teraz uprawiać z byle kim. Muskanie palcami przez wilczyce było znacznie cenniejsze.
- Dziękuję, że mi to pokazałaś - odparłem z uśmiechem, uchylając oczy, by popatrzeć w jej szare oczy, z odrobiną ulgi i rozluźnienia.

Accalia Felan · 2021-04-20 20:57:20

- Pokazanie ci tego, to nic wielkiego, zapewniam cię. Ja tylko leże i sobie gadam, całą resztę roboty, robisz ty - uświadomiłam mu, uśmiechając się i przysuwając bliżej. Musnęłam wargami jego usta,bo już dłużej nie umiałam utrzymać dystansu. Moje serce waliło jak szalone w kilka sekund przed pocałunkiem, lecz kiedy już moje usta dotknęły jego ust... Wszystko zwolniło, a jednocześnie było bardziej wyraziste.

Jasper Locay · 2021-04-20 21:04:38

To... było dziwne. Jeszcze nigdy nie wyobrażałem sobie że delikatny całus, w takich okolicznościach może zrobić na mnie wrażenie. Leżeliśmy tu nago, nie znałem jej imienia, była wilkołakiem, a jednak... pocałowała mnie i... wszystko było tak dobre i na miejscu. W tej chwili, to właśnie ten całus wydawał się znacznie bardziej naturalny niż jakikolwiek seks jaki kiedykolwiek uprawiałem.
Kiedy całus się skończył, sięgnąłem też swoją dłonią do jej ucha, by poprawić jeden z kosmyków jej włosów i trącić skroń i ucho palcami.
- Serce ci wali jak szalone, wilczyco - szepnąłem, uśmiechając się leciutko.

Accalia Felan · 2021-04-20 21:18:01

- Nie chce przestać od kiedy tylko wyczułam twój zapach - mruknęłam, uśmiechając się lekko i unosząc się na jednym łokciu do góry. Spoglądałam przez chwilę na niego z góry i dotarło do mnie jedno. On nie rozumie. Nic nie rozumie. A ja już rozumiałam i... Jeszcze nie wiedziałam co z tym zrobić. - Ale teraz muszę iść - szepnęłam, uśmiechając się do niego łagodnie. - Znów zrobiło się późno... Spotkajmy się jeszcze - poprosiłam. - Za trzy dni?

Jasper Locay · 2021-04-20 21:20:32

Pokiwałem głową z lekkim uśmiechem (choć nie wiem o co chodziło z moim zapachem, ale to chyba jakieś wilcze sprawy) i zapatrzyłem się chwilę na nią bez jakiegoś specjalnego celu. Zaraz jednak kiedy już wstawała zreflektowałem się, że chciałbym widzieć coś ważnego.
- Chwilkę, wilczyco! - zawołałem, gdy zeszła z koca w trawę. - Powiesz mi w końcu... jak ci na imię? - zapytałem uśmiechając się szeroko, z typowym dla mnie urokiem.

Accalia Felan · 2021-04-20 21:29:50

Otworzyłam szerzej oczy, wbijając w niego zaskoczony wzrok.
- Nie przedstawiłam się? - zapytałam szczerze tym wszystkim zaskoczona. Pokręciłam głową, przymykając powieki i uśmiechnęłam się szeroko. - Wybacz, to dla mnie tak oczywiste, że wszyscy mnie znają że... Po prostu musiało mi to umknąć - wyjaśniłam się i jeszcze raz zetknęłam na wampira. - Accalia - przedstawiłam się i tym zakończyłam nasza dzisiejszą rozmową. Odwróciłam się i ruszyłam biegiem w stronę lasu, zmieniając się po drodze w wilka.

Jasper Locay · 2021-04-20 21:37:46

- Accalia - powtórzyłem, zastanawiając się jak smakuje to imię w ustach. Potem odetchnąłem i pokręciłem głową z uśmiechem. Wilczyca Accalia, za trzy dni znów na łące za miastem, jasne. Ciekawe rzeczy wilczyca robiła z takim wampirem jak ja. Kiedy ubierałem się, nawet powąchałem swoje ubrania, ale nie pachniały jakoś nadzwyczajnie, więc nadal nie rozumiałem o co chodzi z tym biciem serca odkąd mnie wyczuła. Hm no cóż. Ubrałem się, zwinąłem swój koc i wsiadłem w auto, by spokojnie wrócić do domu.
Tak... tak przeproszę tatę. Poproszę go by powiedział mi w końcu więcej o mamie, skoro już znam prawdę. Porozmawiam z nim szczerze, tak... tak to na pewno będzie dobra decyzja.

Accalia Felan · 2021-04-20 21:47:25

Trochę się przejęłam. W wilczej postaci było mi łatwiej, dlatego spędziłam noc właśnie w niej, kładąc się przed domem, ale skomlałam tak głośno, że ojciec aż wyszedł sprawdzić, co się ze mną dzieje. Nie przemieniła się w człowieka, potrzebowałam wilczej postaci, ale przynajnjoej uspokoiłam się, gdy czarny, potężny wilk położył się tuż obok mnie, pomrukując cicho.
Zaskomlałam jeszcze jeden ostatni raz i w końcu zasnęłam, zmęczona. Rano zapewne czekała mnie długa i bardzo konieczna rozmowa...
Jasper był moim sercem. Byłam tego pewna w stu procentach. To gorąco, które zostało się po moim ciele, gdy tylko go poznałam. Moja radość i nadmierna energia. Jego słodki zapach, mimo że... Mimo że to był wampir. Zupełnie nie tak to sobie wyobrażałam.

Jasper Locay · 2021-04-20 21:53:31

Porozmawiałem z ojcem. Było to początkowo jak spotkanie polityczne, przedstawianie swoich ofert i poglądów, ale ostatecznie... Skończyło się dobrze. Oboje siedzieliśmy na kanapie popijając krew, a przy okazji ojciec pokazał mi najstarsze albumy jakie ma, z czasów kiedy poznał moją mamę. To jak o niej mówił... Sama przyznał, że taka miłość nie jest zazwyczaj pisana wampirom. I gdyby nie to, że stałem się jego wszystkim, pewnie przekręciłby się w drugą stronę kompasu moralnego. Jednak obiecywał mamie na łożu śmierci, że zadba bym wyrósł na dobrą istotę... I tego tata się trzymał w życiu tak kurczowo jak tylko się dało.

Po kilku dniach, tak jak obiecałem Accalii, przyjechałem znów na łąkę. W powietrzu było czuć wilgoć, ale chmury były jeszcze daleko, poza tym miałem świadomość, że ani ja, ani wilczyca burzy się nie boimy. Zawsze mogę zaproponować schowanie się do środka auta, ale pewnie moja wilcza koleżanka nie będzie miała zamiaru siedzieć bezczynnie, a będzie biegać w deszczu... hah w sumie chcę to zobaczyć.
Siedziałem więc na masce auta jak poprzednio, popijając wodę i krew, oraz wypatrując z daleka wilczycy.

Accalia Felan · 2021-04-20 22:19:26

Zwolniłam bieg, na skraju lasu i polany, i truchtem przebiegłam od,ezwysokie trawy, w stronę wampirzego zapachu. Moje serce znów biło bardzo intensywnie, wilcza postać potęgowała wsyztskie odczucia.

- Ale tato... On jest wampirem. Jak... Jak ja mam mu powiedzieć? Jak mam mu powiedzieć, że przez jedno spojrzenie stał się moim wszystkim, moim światem?
- Serce to najważniejsza istota w naszym życiu, dopóki jej nie poznamy, to wsyztsko jest wyciszone, jeśli jednak zbyt długo nie możemy na nią trafić to psychicznie cierpimy, a jeśli już ją poznamy i trzymamy dystans...
- Wiem tato! Przecież wiem. To wtedy ból przeradza się w coś bardzo namacalnego, fizycznego. Odsuwanie się od tej istoty jest jak uśmiercanie jej... A-ale...
- Musisz iść za głosem serca, Accalio,nie masz innego wyjścia.

Rozmowa z tatą wciąż przewijała się przez moje myśli, czułam napięcie aż do momentu gdy znów byłam blisko niego. Przemieniłam się w człowieka i biegiem wpadłam na wampira, otulając jego szyję ramionami zupełnie bez uprzedzenia. Przylgnelam do niego, zaciskając palce na jego zabawnej koszulce z kołnierzykiem i zacisnęłam mocno wargi.

Jasper Locay · 2021-04-20 22:26:14

- Wow wow - zaśmiałem się szczerze, ale objąłem nagie ciało zupełnie zaskoczony. - Hej, Alia, wszystko w porządku? - zamruczałem, głaszcząc ją jeszcze po plecach. - Tęskniłaś? Daj spokój to było ledwo kilka dni.. Wiesz, że rozmawiałem z tatą? Jest naprawdę cudownie teraz między nami - przyznałem z uśmiechem i myślałem, że już się odsuwa, ale jednak nie, nadal się mnie trzymała, tuląc się zachlannie. Hm, ciekawie było czuć jej sutki na torsie, a zarazem wiedzieć, że nie uprawiamy seksu.

Accalia Felan · 2021-04-20 22:34:53

Nic nie mówiłam, łapałam stosunkowo spokojne oddechy, ciesząc się wampirem najlepiej jak mogłam. Nie wiedziałam jak zareaguje, co powie... Sam mówił, że rodzina nie ma dla niego znaczenia, choć rozmowa z ojcem była ważna... Ale mówił też że dla nich liczy się stosunek i dobra zabawa... Na Wielkiego Wilka! Wszystko nie tak, nie tak, nie tak!
- To cudownie Kasper - szepnęłam, wciąż uczepiona jego ciała, nie odsuwając się ani na minimetr. - Jesteś zdecydowanie szczęśliwszy, niż za pierwszym razem, gdy się spotkaliśmy... - dodałam, uśmiechając się pod nosem. - To był dla mnie miły Zień, ale dla ciebie trudny... Dziś ty masz miły dzień, a mój jest trudny - wyjaśniłam krótko.

Jasper Locay · 2021-04-20 22:38:45

Zmarszczyłem brwi, nie przestając głaskać wilczycy.
- Czy... Czy coś się stało? - zapytałem niepewnie. - Skoro masz nie miły dzień to pewnie potrzebujesz się wygadać... Wiesz że zawsze z przyjemnością posłucham, cokolwiek będziesz mówić - zapewniłem ją miękko. - Bardzo mi pomogłaś tymi spotkaniami, chce się jaakoos odwdzięczyć - przyznałem szczerze i otuliłem w końcu wilczycą z czułością, obejmując ją w pasie i wtulając nos w jej włosy. - Możemy też po prostu się przytulać - dodałem ciszej rozbawiony.

#61 2021-04-20 15:20:20

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#62 2021-04-20 15:25:59

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#63 2021-04-20 15:39:34

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#64 2021-04-20 15:46:24

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#65 2021-04-20 15:53:10

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#66 2021-04-20 16:02:33

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#67 2021-04-20 19:11:24

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#68 2021-04-20 20:40:12

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#69 2021-04-20 20:57:20

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#70 2021-04-20 21:04:38

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#71 2021-04-20 21:18:01

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#72 2021-04-20 21:20:32

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#73 2021-04-20 21:29:50

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#74 2021-04-20 21:37:46

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#75 2021-04-20 21:47:25

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#76 2021-04-20 21:53:31

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#77 2021-04-20 22:19:26

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#78 2021-04-20 22:26:14

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#79 2021-04-20 22:34:53

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

#80 2021-04-20 22:38:45

Odp: Od ciała po duszę — Wampir i Wilczyca

Stopka