Atlantis

Wyspa pełna kłów pazurów i magii!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#221 2020-10-25 12:26:00

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Uniosłem brew, zerkając na Vincenta. Byłem kompletnie w innym świecie przez jakiś czas...
- Hm, późno? - szepnęłam, zamykając notes i spoglądając na zegarek. - Oh, faktycznie... Jak ten czas leci. - Westchnąłem ciężko i odłożyłem pióro oraz notes na stolik. - Posprzątasz? - upewniłem się, na co Vincent przytaknął z uśmiechem. - W porządku... bardzo dziękuję - odparłem, podnosząc się z kanapy i ruszyłem do łazienki.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#222 2020-10-25 12:58:45

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.111

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Tak jak powiedziałem, tak zrobiłem. Odłożyłem na moment krzyżówkę i ruszyłem do kuchni, by umyć na spokojnie nasze kieliszki, oraz zjeść kawałek bloku czekoladowego, który czekał w lodówce, na właśnie takie wieczorne podjadanie. Huh, nie powinienem, ale chyba robiłem już wystarczająca ilość rzeczy których nie powinienem, że powinienem przestać się temu dziwić. Nie mniej, kiedy posprzątałem i odstawiłem kieliszki na miejsce, wróciłem do salonu, na fotel który jeszcze chwila i będzie mógł nosić miano "mojego". Upodobałem sobie go jak kot, który rozkłada się tylko na jednej poduszeczce.
Rozbawiony swoimi spostrzeżeniami wziąłem znów swoją krzyżówkę i ołówek i w skupieniu próbowałem rozwikłać ostatnie hasła, kiedy Aiden brał prysznic.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#223 2020-10-25 14:09:06

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Następny dzień był zupełnie inny niż miniony. Było więcej chodzenia, mniej czasu pomiędzy,zdecydowanie mniej rozwiązłości i czasu na "dodatkowe opcje". Zdecydowana większość była w planie, oczywiście jeśli coś się przeciągnęło, to nie zloscilem się ani na siebie ani na Vincenta. W końcu mieliśmy wolne. Po rpsoyu zależało mi na dobrej zabawie, więc czasami trzeba było coś nagiąć, ale nie pozwalałem Vincentowi zasługi dumać nad jedną rzeczą.
Spędziliśmy czas bardzo intensywnie ale pozytywnie. I byliny naprawdę padnięci. Wróciliśmy do mieszkania,Vincent zajął fotel i sięgnął po krzyżówkę (on chyba naprawdę je lubił!) ja jednak zrezygnowałem z siedzenia na kanapie i postanowiłem pójść się od razu umyć, odświeżyć, by jeszcze chwilę zachować przytomność.
Wyszedłem spod prysznica, nawet nie wycierając mokrych włosów, więc kropelki wody ściskały mi po karku, ramionach... Owinalem się ręcznikiem w pasie i powoli przeszedłem do pokoju, zgarnalem z niego piżamę, o której zapomniałem i równie spokojnym krokiem zacząłem wracać do łazienki. Tym razem jednak zauważyłem że głową Vincenta skierowana była w moją stronę, więc spojrzałem na niego pytająco,zatrzymując się w pół kroku.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#224 2020-10-25 14:21:19

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.111

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

W pierwszym odruchu, kiedy usłyszałem, że drzwi łazienki się otwierają chciałem zapytać o jakieś hasło do krzyżówki Aidena, jednak absolutnie mnie zamroczyło. Po prostu wgapiałem się w niego, kiedy wyszedł praktycznie nagi z łazienki, z mokrymi włosami. Krople wody skapywały mu na ramiona i karku, twarz była jeszcze wilgotna, skóra napięta chyba po chłodnym prysznicu. Nie byłem w stanie wydać z siebie żadnego dźwięku, po prostu w niego, z lekko rozchylonymi ustami i.. próbowałem się uspokoić? Udawać spokojnego? Ale to było dla mnie za dużo.
Nigdy nie widziałem właściwie aż tyle jego ciała jakkolwiek to nie brzmi. O zawstydzenie przyprawiły mnie już same jego barki i plecy, a teraz... patrzyłem na jego umięśniony tors, w sposób tak piękny, że nie sądziłem, że ludzie faktycznie mają takie mięsnie i... Po prostu patrzyłem. Podziwiałem. Pragnąłem.
Kiedy jednak spojrzał na mnie pytająco... Ja miałem wpierw poważne problemy z wysłowieniem się, a dopiero potem, po kilku chwilach bezskutecznego, otwierania i zamykania ust, spuściłem wzrok, intensywnie wpatrując się w krzyżówkę.
- Um, nic nic... myślałem nad czymś - mruknąłem absolutnie zawstydzony swoją reakcją. Reagowałem za mocno, ale chyba nie umiałem inaczej reagować na Aidena.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#225 2020-10-25 14:44:43

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Zmarszczyłem lekko brwi i pokiwałem spokojnie głową. Ruszyłem znów swoim spokojnym krokiem, wracając do łazienki i zamykając za sobą drzwi. Jednak w momencie, kiedy spojrzałem w lustro zdałem sobie z czegoś sprawę. Nigdy nie miałem żadnych oporów przed pokazywaniem swojego ciała, oczywiście jeśli był na to odpowiedni moment. Chodziłem często na siłownię, biegałem po plaży z rana czy wieczorami... 
Facet na faceta nie reaguje jakoś nagrmiernie. Ale z Vincetnet było zupełnie inaczej. Teraz stopniowo dochodziło do mnie, że na jego twarzy odmalowal się czysty szok.
Wziąłem głęboki oddech i szybko ogarnąłem się w łazience, zastanawiając się jak to teraz popukładać. Miałam go przeprosić? W końcu... Uh, sam nie wiem. Ale chyba trzeba było choćby zamienić słowo? Na pewno trzeba by było.
Wyszedłem z łazienki już ubrany, Vincent jednak wlepił wzrok w gazetę.
- Ummm... - Teraz j ja czułem się zakłopotany. - W porządku? - zapytałem, nie wiedząc jak inaczej mogę zacząć.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#226 2020-10-25 14:51:25

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.111

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- A-absolutnie - powiedziałem, niemalże spokojnie. Przełknąłem ślinę nieco jeszcze oszołomiony, jednak powoli godząc się już ze wszystkim co wiedziałem i w sumie z przyjemnością akceptując to jako swoją codzienność. Szczerze, chyba mógłbym tak sobie popatrzeć na Aidena nago częściej. Nie miałbym z tym problemu.
- Tak na... Dziesięć punktów... Dziesięć i pół punktu zakłopotania - dodałem, zagryzając wargę. - Mhm, coś w ten deseń. Ale to całkiem przyjemne zakłopotanie. Nie przejmuj się, naprawdę - uznałem z wahaniem, czując, że jestem czerwony, ale starając się po prostu udawać, że wcale nie.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#227 2020-10-25 15:00:50

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- Hm, 10 i pół punkta to już naprawdę sporo, ciężko się nie przejąć - mruknalem, drapiąc się po karku. - Rany... Wybacz, ja nie... Znaczy, jestem trochę nieprzytomny i jakoś nie myślałem nad tym - mruknalem, stojąc obok niego. - Hmm... Nie pomyślałem po prostu, mój błąd - dodałem,wzdychając cicho. - Pójdę... Pójdę już do siebie...


a0338a77d5c7b.png

Offline

#228 2020-10-25 15:10:06

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.111

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- To nie jest "twój błąd", że jestem trochę nienormalny. A już tym bardziej nie masz powody do przepraszania za to, że jesteś absolutnie seksowny i nie wiedziałem, że w ogóle istota ludzka może mieć takie mięśnie i... - wziąłem głęboki oddech. - Obaj nie mamy za co przepraszać - podsumowałem zdecydowanym głosem. - A nawet mógłbym się do tego przyzwyczaić, możesz tak robić częściej jak dla mnie - parsknąłem śmiechem, machnąwszy ręką. Odłożyłem gazetę na bok i po kilku chwilach przedyskutowania tego ze sobą, wstałem z fotela, orientując się, że jesteśmy zaskakująco blisko siebie. Na szczęście to już mi nie przeszkadzało.
- Ale jeśli chcesz już iść do siebie... Hm, to spokojnej nocy i słodkich snów - uznałem ciszej i unosząc się nieznacznie na palcach, musnąłem ustami jego usta, a sam na lekko drżących nogach ruszyłem do kuchni po filiżankę herbaty.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#229 2020-10-25 15:22:13

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Nie ruszyłem się z miejsca, tylko obserwowałem uważnie mężczyznę. Zanim jednak wszedł do kuchni znów zabrałem głos.
- Jeśli nasza relacja będzie cały czas wyglądać w ten sposób co teraz to raczej nie będę biegał już więcej przy tobie w ręczniku! To nieodpowiednie na tym etapie - wymamrotałem i przetarłem dłonią twarz. - Uh... Pójdę już do siebie... Dobranoc... - zakończyłem, zerkając jeszcze kontrolnie w stronę Vincenta.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#230 2020-10-25 16:24:24

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
AndroidChrome 86.0.4240.110

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- Na tym etapie? - zapytałem nagle, kiedy tylko to powiedział. -  Powiedz mi w takim razie, kiedy to będzie dopuszczalne? No wiesz, łażenie pół nago po mieszkaniu...? - zapytałem, a oczy niemal mi zabłyszczały kiedy złapaliśmy się na krótko wzrokiem, między kuchnią a wejśćciem do korytarza z sypialniami.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#231 2020-10-25 16:46:01

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Nasze spojrzenia się skrzyżowały. Odchrząknąłem. W sumie zależało mi na tym,by z nim porozmawiać, ale teraz jakoś tak czułem się niezręcznie i... Uh. Wziąłem głęboki oddech.
- Znajdzie się na to odpowiedni moment - odparłem spokojnie i skwitowałem te słowa delikatnym uśmiechem. - Twoje płomienne spojrzenie sprawia że sam już nie wiem co jest odpowiednie czy nie. Idę spać Vincencie. Tobie radzę to samo, to był długi i mezvacy dzień - podsumowałem. - Dobranoc - podsumowałem, odwracając się.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#232 2020-10-25 16:55:36

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
AndroidChrome 86.0.4240.110

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- Dobrze, dobrze... Dobranoc, śpij dobrze - zgodziłem się miękko, idąc już do kuchni, na spokojnie kiwając głową i godząc się póki co z porażką. Nie, to faktycznie nie był dobry moment na rozmowę. Huh, ale zdecydowanie była to rozmowa którą kiedyś odbędziemy. I szczerze mówiąc - sprowokowanie jej seksownym torsem Aidena wcale mi nie przeszkadzało.

Rano obudziłem się ciężko. Jakaś senność mnie wciąż męczyła, jednak nie zamierzałem by to przeszkodziło mi w poranku. Umyłem się dopiero rano, więc w lekko wilgotnych włosach zaszelm do kuchni by zacząć od kawy, a potem uznałem, że powinienem się nieco rozruszać i zacząłem przygotowywać naleśniki dla naszej dwójki. Zresztą dziś był mój, spokojny dzień bez pośpiechu - mieliśmy czas na naleśniki.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#233 2020-10-25 18:14:04

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- Witam - powiedziałem z uśmiechem, wchodząc do kuchni. - Obudziłem się przed tobą, zrobiłem sobie rano herbatę, wróciłem do pokoju i znów zasnąłem. - Zaśmiałem się, odstawiając kubek po herbacie do zlewu i sięgając po gąbeczkę by od razu go pozmywać. - Chyba nigdy nie uda mi się wyprzedzić się we wstawaniu - mruknąłem, ziewając krótko. - Wyspałeś się w ogóle?


a0338a77d5c7b.png

Offline

#234 2020-10-25 18:29:48

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.111

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Zmarszczyłem lekko brwi, przerzucając naleśniki.
- Średnio - przyznałem szczerze. - Ale nie mogę leżeć w nieskończoność w łóżku. Chyba dziś po prostu źle spałem, zasiedziałem się trochę... Tak, to  pewnie głównie przez to, że się zasiedziałem i późno poszedłem spać. Ale nie lubię leżeć w łóżku bez konkretnego powodu, więc zrobiłem kawę - wyjaśniłem spokojnie, wskazując na kawiarkę. - No i zacząłem robić naleśniki... Dziś jest powolny dzień, więc bez pośpiechu możesz mi je zaraz pomóc poskładać - zaproponowałem z lekkim uśmiechem, zerkając na Aidena. - Dżem? Masło orzechowe? Z czym lubisz? - zapytałem miękkim tonem, takim szczerze ciekawym.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#235 2020-10-25 18:45:55

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- Dżem, obojętnie jaki - odparłem spokojnie,zerkając z rozbawieniem na Vincenta. - Płynny miód też jest świetny, ale zawsze dobrym dopełnieniem są owoce - mruknalem, odkaldajac kubek na suszarkę i wycierając dłonie.
Pomogłem mu w przygotowaniach naszego śniadania na tyle na ile mogłem, bo Vincent uwijał że że wszystkim raz dwa. I usiedliśmy spokojnie do jedzenia, popijając leniwie kawę.
- Nie mogłeś spać... Z jakiegoś konkretnego powodu? - zapytałem z nutą ciekawości, starając się nie zabrzmieć zbyt dociekiwie.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#236 2020-10-25 18:55:19

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.111

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Uśmiechnąłem się krzywo unosząc lekko brew gdy spoglądałem na Aidena. Był ciekaw? Oh, już przywykłem, że interesował się w grzeczny sposób co mi siedziało w głowie, lubiłem to właściwie bardziej niż sam chciałem przyznać. Chyba po prostu bardzo chciałem by ktoś się mną interesował, tak bardziej... właśnie tak jak to robił Aiden.
- Nie wiem szczerze mówiąc. Po prostu dużo myślałem, bynajmniej o hasłach do krzyżówki, przez co nie mogłem zasnąć... I słyszałem pod moim oknem jakieś krzyki, ale może mi się wydawało - machnąłem lekko ręką od niechcenia. - Choć ty też się budziłeś, to może faktycznie coś wisiało w powietrzu, co nie dawało spokojnie spać... - wzruszyłem lekko ramionami, upijając kawę. Nie przyznam wprost, że myślałem o nim, w różnych kontekstach. Choć pewnie Aiden mógł się tego domyślać.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#237 2020-10-25 19:40:20

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- Też słyszałem te krzyki - mruknąłem, kiwając lekko głową. - Dziwne miasto... Drzeć się tak w środku nocy. - Westchnąłem ciężko, na chwilę zamierające i przestając jeść. Wbiłem wzrok w swoje naleśniki. - Choć... Ja nie za dobrze spałem, bo jakoś tak... Sam wiesz. - Uśmiechanalem się słabo, podnosząc znów wzrok na Vincenta. Odchrząknąłem. - No dobrze, może... Co dziś robimy? Wczoraj nie mieliśmy do końca chwili, by to jakoś przedyskutować - zmieniłem temat.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#238 2020-10-25 20:12:04

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.111

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Uśmiechnąłem się szczerze, pozostawiając się w domyśle "sam wiesz". Wisiało coś w powietrzu, czułem to doskonale, jednak nie było potrzeby mącić bardziej.
- Hm, myślałem szczerze mówiąc nad zakupami w pierwszej kolejności. Potem chciałem się przejść na aleję mody... No iii do kina - oświadczyłem z szerokim uśmiechem. - Sprawdziłem i grają dziś coś w kinie, nieopodal właśnie ulicy handlowej więc pomyślałem, że możemy dziś się tam przejść - przyznałem nie mając zamiary kryć swojej ekscytacji związanej z kinem. Tyle czytałem o pokazach i reżyserach i najróżniejszych filmach, że chciałem w końcu sam to zobaczyć i kiedy właśnie natrafiała się okazja...


c14dbebea7081.jpg

Offline

#239 2020-10-25 21:36:10

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

- Kino. Tak, tak, cudownie. Bardzo chciałeś ich, a ja już nie byłem od jakiegoś czasu, więc z wielką przyjemnością pójdę z tobą do kina - przytaknąłem ze szczerą radością. - Ale kino na koniec dnia... A wcześniej chcesz zrobić zwykle zakupy? Mogę się przejść sam, myślę, że nie musimy robić tego we dwoje. Proponuje uzupełnianie produktów spożywczych na zmianę. Możemy zrobić listę i będziemy na niej zapisywać potrzebne rzeczy. Ta osoba, która będzie iść na zakupy, po prostu ją weźmie i będzie wiedziała co jest a czego nie ma - podsumowałem, wzruszając lekko ramionami. - Hm, jeśli nie pasuje ci taką opcja, to mi powiedz - dodałem od razu, podnosząc na niego wzrok. - Ja po prostu lubię jak... Wszystko jest poukładanr. Zresztą, sam już o tym wiesz.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#240 2020-10-25 21:45:14

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.111

Odp: Szmaragdy i diamenty na nowym lądzie - Aiden i Vincent

Uśmiechnąłem się kiwając głową ze zrozumieniem.
- Jasne, lista - pokiwałem głową z uśmiechem. - W takim razie... Hm, daj mi moment, to przygotuję ci listę zakupów, a gdy wyjdziesz to w tym czasie posprzątam po gotowaniu i śniadaniu, sam się ogarnę i gdy wrócisz z zakupów pójdziemy na dalszy spacer, hm? - zaproponowałem, rozglądając się już po kuchni i zastanawiając się co by przydało się dokupić i co planuję zrobić przez kolejne dni do jedzenia. - Hm, zgoda? Chyba, że ja się przejdę na zakupy? Może się rozbudzę przy okazji... - parsknąłem cicho.


c14dbebea7081.jpg

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
książeczka sanepidowska warszawa mokotów | gruntowe pompy ciepła białystok montaż i projekt | systemy nawadniające warszawa | remonty dachów warszawa