Atlantis

Wyspa pełna kłów pazurów i magii!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2020-09-23 19:11:11

Colton Tierney
Fotograf artysta
Dołączył: 2020-09-21
Liczba postów: 318
Wzrost: 180 cm
Wiek: 29 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Niebieskie
Urodziny: 4 kwietnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Colton Tierney

PODSTAWOWE

Imię i nazwisko: Colton Tierney
Wiek: 29 lat
Urodziny: 4 kwietnia
Pochodzenie: Australia
Zawód: fotograf; prowadził małą galerie sztuki, planuje robić dokładnie to samo, a nawet więcej w NY
Wykształcenie: studiował finanse na uniwersytecie w Australii; miał praktyki z fotografii najpierw po znajomości jako dzieko, potem już takie oficjalne jeszcze w trakcie nauki na uniwersytecie
Na statku: pasażer 2 klasy

WYGLĄD

Niebieskie, rozmarzone oczy, 180 cm wzrostu, lekki zarost, trochę przydługie, jasnobrązowe włosy.

CHARAKTER

"Piekielnie ciekawski" to dwa słowa które świetnie opisują Coltona. To człowiek, który chce zobaczyć, usłyszeć, dotknąć, zasmakować i poczuć. Często bywa to uciążliwe, przez swoją ciekawość potrafi być strasznie nieznośny. Bywa też okropnym osłem. Jest jednak skóry do poświęceń. To romantyk przez wielkie R. Jest niezwykle wrażliwym (na piękno ludzkie) człowiekiem, fakt faktem dżentelmenowi nie wypada się zbytnio obnażać, dlatego nauczył się nieco hamować z uczuciami. Nieco. Nie można powiedzieć że jest spostrzegawczy, ale na pewno wiele potrafi dostrzec. Jest dobrze wychowany i kulturalny. Ale przede wszystkim to marzyciel, duchem jest wszędzie i nigdzie. Bywa i tak, że ciężko sprowadzić go na ziemię, gdy już zajmie się jakaś swoją pracą dodatkową.

RODZINA

   Tobiasz Tierney (ojciec) – ciężko pracujący człowiek, z klasy robotniczej, całkiem inteligentny jednak przez swoje przeżycia i nadmiar obowiązków postarzał się szybciej niż powinien, dbał najlepiej jak mógł o dzieci, jak i o nową kobietę, która zagościła w jego życiu ożywiając go nieco; w relacji z Coltonem jest raczej neutralny i jak to ojciec, ma coś do powiedzenia ale nie wtrąca się zanadto i daje mu przestrzeń, niezbyt go rozumie ale nigdy go nie negował.
   Nowa Pani Tierney aka Diana Goth-Tierney (macocha) – nowa żona Tobiasza, porządna kobieta, aczkolwiek trochę sucha względem dzieci, jednak nigdy nie żałowała na ich edukację, momentami nawet rozpieszczała na swój sposób; nigdy jednak nie dogadała się z Coltonem który na wszystko patrzył przez pryzmat uczuć, podczas gdy ona przez pryzmat wiedzy
   Lilian Tierney (3 lata starsza) – idąc w ślady matki została artystką; jest niezamężna i planuje niezamężna pozostać; ma trudny charakter i jest raczej introwertykiem
   Clara Tierney (rok starsza) – jest przeciwnością swojej starszej siostry, grzeczna, posłuszna, racjonalna; młodo wyszła za mąż, jest przykładową żoną i matką (ma 3 dzieci)
   Emily Tierney /nie żyje/ – była malarka, kochała sztukę, delikatna i wrażliwa, miała bardzo słabe zdrowie, często chorowała
w jej ślady poszła Lilian (jednak ona skupiła się tylko na sztuce – nie jest zamężna i nie jest też zainteresowana tym), Col tez oszalał na punkcie sztuki dzięki mamie. Clara wyszła młodo za mąż i nie poszła w żadną drogę zawodową.

KILKA SŁÓW O JEGO ŻYCIU

Jeśli chodzi o jego życie rodzinne – ma dwie starsze siostry – Clarę i Lilian, z którymi jest w naprawdę dobrych relacjach. Matka całej trójki zmarła, gdy Colton miał raptem 8 lat. Nie był to dobry rok dla żadnego z nich. Cała czwórka mocno przeżywała jej odejście.
Ojciec dzieciaków pozbierał się, musiał, w końcu miał trójkę dzieci, które kochał. Nigdy im się nie przelewało, tak naprawdę były średnio zamożni, a może i nawet mniej niż bardziej... Jednak los jakoś tak się ułożył, że pewna bogata, a już starsza niż młodsza, panna, niezwykle zainteresowała się Tobiasem T. Trzy lata po śmierci ukochanej, ponownie się ożenił. Tym razem może mniej z miłości, a bardziej z rozsądku, jednak nowa pani T nie była mu obojętna.
Colton jednak bardzo przeżywał. Nie podobała mu się macocha sama z siebie. Samo to słowo bardzo go gryzło. Jednak dzięki jej "wkładkom" w ich rodzinę zamieszkali w ładnym domu z dużym ogrodem, wszystkie dzieci dostały edukację domową dostosowana do ich umiejętności i wymagań, no i... Colton dostał swój aparat!
To był magiczny i przełomowy moment w jego życiu... No dobrze, liczne miłości też były dla niego ważne, jednak aparat to była najczystsza magia.

PODCZAS WOJNY I PO WOJNIE (cytat):
"- Moja droga Janet, niestety... Nie mam się czym przed tobą chwilić. W trakcie wojny nie miałem zbyt radosnej pracy. Wykonywałem portrety rodzin, które za moment... - Zacisnąłem usta. - Ah, czasami było tak, że wykonałem zdjęcie, a gdy rodzina przychodziła po odbiór, ktoś z fotografii już nie żył. - Uśmiechnąłem się słabo. - Jeszcze przed zakończeniem wojny udało mi się otworzyć małą galerię i nieco... Dorobiłem się na ludziach spragnionych sztuki. Wyjeżdżałem za miasta i fotografowałem naturę, piękno prostych ludzi... - Wzruszyłem lekko ramionami. - Ludzie chcieli ubrać się elegancko, wypić trochę herbaty i pooglądać coś miłego dla oka. Więc postarałem się to zapewnić. I całkiem mi się udało... Z czasem zacząłem przyjmować też prace innych. Zostawiłem jednak biznes przyjacielowi, któremu ufam. I oto jestem. Goniąc za nowymi marzeniami. Ciało stara się dorównać kroku żywemu duchowi - podsumowałem ze śmiechem."


CIEKAWOSTKI

   – "Moja romantyczna dusza pilnie poszukuje drugiej romantycznej duszy!" – zapewne gdyby znalezienie miłości polegało na napisaniu ogłoszenia to właśnie tak by ono brzmiało
   – przeżył wiele miłości, ale trzy z nich najmocniej zapadły mu w pamięć i złamały jego serce:
   1) Ginny – pierwsza poważna miłość, oczywiście od pierwszego wejrzenia, bo przecież inna miłość nie istnieje; miał 21 lat (związek trwał rok) i był gotów się jej oświadczyć z dnia na dzień, kobieta jednak niezbyt była zainteresowana i odeszła łapiąc mu serce.
   2) Martha – drugą poważna miłość; miał 23 lata (związek trwał pół roku), Marta była jego rówieśniczką, artystką, ah!, co to był za piękny czas w życiu Coltona; kobieta jednak nie była mu wierna, a co gorsze, dała się przyłapać wraz z kochaniem łamiąc mu serce.
   3) Penelope – trzecia poważna miłość; miał 25 lat (związek trwał dwa lata), Pen była niesamowitą kobietą, pełna uczucia i pasji, wrażliwą... i ta wrażliwość ją przerastała, kobieta "znieczulała" się różnymi używkami, paląc, pijąc i... na różne inne sposób, a Colton przy niej trwał (nawet jej się oświadczył a ona przyjęła pierścionek), kochał ją i kochał mocniej, bo przestać nie potrafił, cała ta relacja bardzo źle odbijała się na nim ale on tego nie dostrzegał, będąc zaślepiony; po tak długim funkcjonowaniu w ten sposób oboje byli na totalnym dnie, kłócili się coraz więcej, aż w końcu... Pen postanowiła oddać mu pierścionek i odejść, łamiąc mu serce.
   – Uwielbia czytać fantastykę, magiczny świat książki jest jego ukochanym, a nie cierpi podręczników, no chyba że do snu, bo wystarczy parę stron i śpi jak dziecko


Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
amorek - newschooldrive - polskiserwersuperzabawy - skrobnij - siedzibaszatana