Atlantis

Wyspa pełna kłów pazurów i magii!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#561 2020-10-15 17:18:34

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 86.0.4240.75

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Ale coś niewielkiego, nie chcę nadużywać twojej gościnności - zaznaczyłem, choć to było głupie stwierdzenie, skoro i tak nadużywałem jej niemal cały czas. Nadużywałem jego prywatności, cierpliwości, gościnności i każdej rzeczy jaką tylko mogłem. Sprawdzałem granicę? Może testowałem jak daleko mnie mógłby wpuścić, gdybym zapytał? Ale nie zapytam, bo przecież nie powinienem... Nie, są granice jakich nie powinienem przekraczać.
- Okej, zjedźmy coś i dziś mogę wypić najwyżej jedną szklankę whisky! Potem kary - podsumowałem, muskając ustami Aidena lekko w szyję i wstając z kanapy. - Zamów już za mnie, ja tylko skorzystam z toalety - dodałem, uśmiechając się przez ramię i idąc do łazienki, z "niewinnym uśmieszkiem". Całuj i uciekaj, to była na razie moja taktyka.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#562 2020-10-15 17:35:44

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
Windows 8.1Chrome 85.0.4183.121

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Odchrząknąłem, pocierając lekko palcami miejsce które musnął ustami. To chyba jeszcze długi czas będzie wprawiało mnie w zakłopotanie.
- Nie będę dzwonił, przejdę się i zaraz wrócę! - powiedziałem, podnosząc się pospiesznie z kanapy, gdy Vincent wchodził do łazienki. Przytaknął mi i zniknął za drzwiami. Ja założyłem na siebie marynarkę i spokojnym krokiem poszedłem w odpowiednie miejsce by zamówić posiłek (jakaś lekka mieszanka grillowanych warzyw i mięsa).
Kiedy wróciłem, Vincent już tasował karty. Znów mu wytknąłem, że za bardzo się tu zadomowił. Pograliśmy przez jakiś czas, potem przyszło jedzenie. Także pojedliśmy, coś tam wypiliśmy i dobrze się bawiliśmy. Reszta rejsu minęła nam w równie przyjemnej atmosferze. Radość mieszała się z nutą zakłopotania, nowości, ale i euforii. Było po prostu dobrze.


a0338a77d5c7b.png

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
kijewo - eresz - mojabaza - talakhan - otaphax