Atlantis

Wyspa pełna kłów pazurów i magii!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#21 2020-09-17 23:04:59

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
AndroidChrome 85.0.4183.101

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Huh jednak ton oficjalny. No dobrze, dobrze... Vincent, to nie bar, jesteś w pracy. Zachowuj się przyjaźnie, a nie jak skończony idiota, który nie zna podstawowych zasad zachowania w miejscu pracy.
- Prawdopodobnie - zgodziłem się miękko. - Tak więc... Zajmę się tym najlepiej jak umiem - podsumowałem miękko. - Proszę cieszyć się rejsem i wrócić do sklepu za dwa dni zgodnie z umową - uśmiechnąłem się lekko i skinąłem głową dla potwierdzenia.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#22 2020-09-17 23:09:51

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Oczywiście. Pojawię się u pana. W takim razie... Dziękuję za poświęcony czas i dobrą radę, panie Pearce. I życie owocnej pracy - powiedziałem na pożegnanie, uśmiechając się serdecznie do mężczyzny i ruszyłem do wyjścia.
Jubiler zapewne miał rację, powinienem wyrzucić z głowy myśli o jakimś przedmieście... Nawet jeśli miał on większe znaczenie. Niemal mi się to udało, t naprawdę przebolałem to w pierwszy miesiąc. Czas na trochę... Egoizmu.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#23 2020-09-17 23:24:41

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
AndroidChrome 85.0.4183.101

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Wieczorem, kiedy zamknąłem już sklep wróciłem do swojej kajuty na krótko, by przebrać się i nieco odświeżyć. Założyłem lekką koszulę, rozpinając kilka guzików, przez co liczne wisiorki połyskiwały na moich obojczykach. Oczywiście pierścionka czy dwóch nie zabrakło i kiedy uznałem że wyglądam dobrze wyszedłem z kajuty, chcąc... Nieco skorzystać z atrakcji. Zaszedłem do baru, zwabiony ciężkim jazzowym brzmieniem, a zastałem kilka zajętych stołów, znajomych grających w rzutki oraz bilarda. Kilka osób siedziało także przy barze, razem ze swoimi przyjaciółmi, czasem z kobietą. Ale jedna samotna postać przykuła moją szczególną uwagę. Zagryzłem wargę chwilę - tylko chwilkę - walcząc z myślami, jednak koniec końców poddając się pokusie. Chyba nie umiałem im się w ogóle opierać na dobrą sprawę.
- Dobry wieczór, dla mnie to co zwykle - powiedziałem barmanowi który rozpoznał i skinął głową. Z uśmiechem dosiadłem się obok Aidena samotnie pojacego swój napój, prawdopodobnie whiskey. - Mam nadzieję że nie było zajęte...? - upewniłem się jeszcze wskazując krzesło barowe na którym już siedziałem.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#24 2020-09-17 23:30:28

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Uśmiechnęłam się szerzej, zerkając na mężczyznę. Wydawał się być zabawny i radosny, już zza lady, w oficjalnym tonie było to czuć. Ciekawe jak bardzo "popłynie" w nieoficjalnych warunkach.
- Ależ skąd, proszę się nie krępować - zapewniłem go, unosząc szklankę do ust i upijając z niej nieco ostrogi w smaku alkoholu, ale bardzo smacznego. Miałem jakąś słabość do whisky.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#25 2020-09-17 23:38:13

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
AndroidChrome 85.0.4183.101

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Szczerze powiedziwasz zwabiła mnie muzyka, po pracy zazwyczaj wolę się odstresować przy jakimś spokojnym występie. Główna gwiazda, śpiewaczka która śpiewa na głównej scenie jest moją znajomą i czasami przychodzę jej posłuchać... - przyznałem się, mówiąc swobodnie i gdy barman podał mi szklankę piwa z sokiem upiłem kilka łyków. - Jednakże... Gdy zobaczyłem cię przy barze chciałem... Um Pana. Ciebie...? Um, proszę wybaczyć...


c14dbebea7081.jpg

Offline

#26 2020-09-17 23:41:47

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Kiwnąłem głową, rozumiejąc jego zmieszanie. Wyciągnęłam dłoń w jego stronę.
- W porządku. Aiden wystarczy. Nie musimy zwracać się do siebie per pan - zapewniłem, czekając aż uscisnie moją dłoń na znak przejścia na mniej oficjalne tony. - Tak będzie w sumie prościej - dodałem z lekką rozbawiony.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#27 2020-09-17 23:50:32

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
AndroidChrome 85.0.4183.101

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Z uśmiechem przyjąłem jego dłoń i uścisnąłem ją. Miał silne dłonie, on cały był taki... Silny. Nie był dużo wyższy odee mnie, jednak już teraz siedząc obok siebie czułem znaczącą różnicę. Byliśmy bliżej, niemal ramię w ramię, ściskaliśmy sobie dłonie. Musiał wyczuć moją zniszczoną i zrogowaciałą skórę, oraz zimny metal moich ozdób. Ciekawe co sobie o mnie myślał...?
- W porządku, Aiden - przyznałem, jakby wyprowywując jego imię w swoich ustach. Przyjemnie osiadało na wargach... - W każdym razie, nieco mnie zmartwił twój samotny widok przy barze. Chyba że tak chciałeś by przebiegał twój wieczór, w takim wypadku muszę przeprosić za swoje najście - uznałem jednak mój szeroki uśmiech nie wskazywał na skruchę.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#28 2020-09-17 23:57:01

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Przywykłem raczej do spokojnych wieczorów. Może niekoniecznie w samotności, jednak w mniejszym gronie. Zdecydowanie bardziej preferuje takie spędzanie czasu, niż w dużym towarzystwie. Pewnie dlatego nie ma mnie teraz w głównej sali, gdzie jest pełno ludzi - wyjaśniłem spokojnie, bawiąc się swoją szklanką, obracając ja wokół własnej osi. - Samotność mi nie przeszkadza - zapewniłem go, zerkając z zaciekawieniem na jego reakcję. - Ty zapewne masz zupełnie odmienne poglądy na "spędzanie luźnego wkeczoru" - zgadywałem, uśmiechając się szerzej.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#29 2020-09-18 00:06:03

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
AndroidChrome 85.0.4183.101

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Może nie zupełnie inne - wywróciłem oczami nadal uśmiechając się czule, oraz korzystając z okazji przyjrzeniu się dokładniej jego twarzy. Zapamiętałem że miał ładne oczy, ale nie dostrzegłem wcześniej, że on wszystko miał ładne. Był to naprawdę, piekielnie przystojny facet. W dodatku wolny, na 99%, miałem mocne dowody.
- Osobiście lubię czasem zabawić się w tłumie, ale spokojny wieczór w mniejszym gronie to też znakomity sposób na rozluźnienie - uśmiechnąłem się lekko. - Mogę być twoim mniejszym gronem, gdyż jako iż pić w samotności nie przystoi - dodałem wspaniałomyślnie.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#30 2020-09-18 00:10:03

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Zmarszczyłam lekko brwi i uniosłem szklankę z końcówką alkoholu, zerkając na nią podejrzliwe.
- Nie czuję, że to pijaństwo. Po prostu nie odmowie sobie szklaneczki whisky po całym dniu skoor już zawędrowałem do baru. Miałem zamiar niedługo udać się gdzieś na zewnątrz i nieco się przejść. Na jutro zostałem zaproszony do gry w kasynie, choć chyba bardziej będę się przyglądał grze towarzyszów. Hazard nie sprawia mi przyjemności - wyznałem, lekko się krzywiąc.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#31 2020-09-18 00:13:34

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
AndroidChrome 85.0.4183.101

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Oh, nie? Dziwne, wydajesz się osobą, która raczej na szczęście w kartach - przyznałem szczerze i wzruszyłem ramionami. - Sam mam pecha i wiecznie tylko problemy - przyznałem się i  rozejrzałem po sali. Stół bilardowy stał już pusty. - Hm, skoro hazard nie, to może cios innego? Co powiesz na bilarda? Albo rzutki? - zaproponowałem miękko, kuszącym tonem.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#32 2020-09-18 00:20:34

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Obejrzałem się przez ramię na salę i zaraz wróciłem wzrokiem do Vincenta.
- Przyjmuje propozycje gry w bilarda, myślę że w tym się oboje sprawdzimy - mruknąłem i dopilem swój trunek, odstawiając pustą szklankę na bar i powoli podnosząc się z krzesła. - Skąd pomysl że mam szczęście w kartach? - zapytałem rozbawiony, bo to w sumie było prawdą... Bawił mnie fakt, że Vincent zgadł. Bo to, że nie lubiłem hazardu, nie oznaczało, że nie potrafiłem grać. - Mam rozumieć, że kierowałeś się stara jak świat zasadą "kto ma szczęście w kartach ten nie ma go w miłości"? - zapytałem pół żartem, pół serio, dumając nad tym, czy połączył pierścionek z "pechem" w miłości.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#33 2020-09-18 08:45:10

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 85.0.4183.102

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Uniosłem ręce nad głowę, jakbym był niewinny. Podeszliśmy obaj do stołu i sięgnęliśmy po kije nanosząc proszek na czubek kia.
- Nie śmiałbym wydawać takich osądów - zarzekłem się wpierw, może odrobinę pośpiesznie, gdyż nie chciałem by Aiden pomyślał, że cokolwiek sobie myślałem gdy oddawał mi pierścionek do przeróbki. - Sam jestem przykładem bardzo złych wyborów miłosnych, więc gdzieżbym cokolwiek oceniał - dodałem, wzruszając ramionami, jakby też nad własnym losem. Zaraz jednak uśmiechnąłem się lekko.
- Twoja skrupulatność i analityczność raczej opowiadają się za twoim szczęściem - wyjaśniłem z uśmiechem, z pewną przyjemnością przyglądając się mojemu kompanowi. - Wyglądasz jak ktoś kto po prostu przejrzał karty swoim logicznym i rozsądnym myśleniem, dlatego nie sprawiają ci one przyjemności - zaśmiałem się pod nosem. - Ale to tylko moje pomysły, mam bujną wyobraźnię.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#34 2020-09-18 08:50:01

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
AndroidOpera 49.2.2361.134358

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Raczej jesteś spostrzegawczy - poprawiłem go, uśmiechając się pod nosem. Zdałem ze stołu trójkąt, który trzymał kule razem i odłożyłem go na bok, przekładając białą bilę na środek stołu. - W moim analitycznym i logicznym myśleniu brakuje tej umiejętności - przyznałem się, wzruszając lekko ramionami. - Zagrać hobbistycznie mogę, tu po prostu chodzi o sam hazard - podkreśliłem i ruchem dłoni zachęciłem Vincenta, by rozpoczął grę.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#35 2020-09-18 09:05:50

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 85.0.4183.102

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Spojrzałem na niego zaskoczony, gdyż przywykłem do tego że "prawdziwi mężczyźni" grają w karty i oczywiście wszyscy są w nie świetni i wygrywają małe fortuny.
- Hazard jest zdradziecki, potrafi wpędzić w człowieka w najgorsze - przyznałem, kiwając głową i podchodząc do boku stołu. Gdy pochylałem się, niektóre z moich wisiorków zwisały z mojej szyi, albo opadały na stół, gdy sam próbowałem się skupić na pierwszym uderzeniu. Uderzyłem, a bile rozsypały się po stole, a żadna nie wpadła. Zaczepiłem już wzrok na kilku czerwonych, które powinienem wbić pierwsze, a zaraz potem spojrzałem na mężczyznę.
- Sam nie mam szczęścia ani w miłości, ani w kartach - zaśmiałem się, niemal z dziecięcą niewinnością.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#36 2020-09-18 09:21:50

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
Windows 8.1Chrome 85.0.4183.102

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Zastanawia mnie, czy to kwestia szczęścia czy nieszczęścia - mruknąłem cicho, biorąc głęboki oddech i pochyliłem się nad stołem. Na chwilę zamilkłem by skupić się na bili, którą już sobie upatrzyłem i wbiłem pierwszą. - Połówki są moje - mruknąłem, uśmiechając się i zacząłem przymierzać się do kolejnego uderzenia. - Wolałbym wierzyć, że to po prostu kwestia przypadku. Losowe sytuacje tworzą całość. Los nie zawsze chyli się ku nam ale przecież nie dzieje ci się wciąż krzywda. Gdzieś musisz mieć to swoje "szczęście" - zauważyłem, tym razem nie wbijając bili.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#37 2020-09-18 09:41:22

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 85.0.4183.102

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Ty również - uśmiechnąłem się lekko, z późnieniem podchodząc do stołu, nieco zamyślając się nad tym oraz nad tym jak pochylał się pad stołem, jak skupiony wpatrywał się w bilę, analizując jej tor biegu. Rany, jaki on był seksowny. Musiałem się opamiętać. Podszedłem do stołu i również pochyliłem się nad stołem przymierzając się do pełnej, jakby tu ją wbić i jednocześnie przeszkodzić przeciwnikowi.
- Zawsz też można wziąć sprawy w swoje ręce i przejąć kontrolę nad szczęściem - mruknąłem pod nosem i oddałem strzał. Trafiłem, jednak bila nie obiła mojego przeciwnika. Wyprostowałem się spoglądając na stół, a potem zerkając jeszcze na Aidena, nie mogłem się temu oprzeć.
- Poza tym wydajesz się mężczyzną za którym kobiety się oglądają, chyba nie martwiłbym się aż tak bardzo - dodałem, lekko unosząc brew. Faceci też się za tobą oglądają, wiem z pierwszej ręki.
Wykonałem drugi, nieudany strzał, ale trąciłem niefortunnie jego bilę. Uśmiechnąłem się pod nosem.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#38 2020-09-18 09:49:39

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
Windows 8.1Chrome 85.0.4183.102

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Kiwnąłem głową nie odpowiadając od razu na jego słowa. Skupiłem się na bilach. Mimo niefartownego ustawienia udało mi się bilą Vincenta wbić moją. Uśmiechnąłem się z zadowoleniem, podnosząc na niego wzrok.
- Nie mówię, że się martwię - zapewniłem, kiwając głową. - Póki co po prostu ja się nie oglądam za kobietami. Trzeba dać sobie czas na oddech - stwierdziłem, przymierzając się do kolejnego uderzenia. - Płynę do nowego kraju, zapewne wiele nowego mnie tam czeka. Tak jak i każdego pasażera na tym statku - zauważyłem, oddając kolejny strzał.


a0338a77d5c7b.png

Offline

#39 2020-09-18 09:58:38

Vincent Pearce
Wrażliwy jubiler
Dołączył: 2020-08-26
Liczba postów: 803
Wzrost: 180 cm
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Śliczne brązowe
Urodziny: 14 września
WindowsChrome 85.0.4183.102

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

- Ta, w sumie prawda... - przyznałem, opierając się o kij i przyglądając się jak Aiden wbija kolejne swoje bile. Nie zależało mi na wygranie ani trochę, dlatego nie przejmowałem się specjalnie jego dobrą passą. Barman przyniósł nam po naszych napojach, na co machnąłem z wdzięcznością ręką i uśmiechnąłem się lekko, a gdy mój kompan popełnił w końcu błąd podszedł do stolika gdzie stało jego whisky. - Czas na oddech pewnie jest ważny - uznałem, kiwając głową. - Może pomoże to spojrzeć na więcej spraw z dystansu, albo po prostu pozwoli przemyśleć wszystko - wzruszyłem ramionami. - Ze wszystkiego można wyciągnąć choć małe dobro - przyznałem, wzruszając ramionami i podchodząc do stołu.


c14dbebea7081.jpg

Offline

#40 2020-09-18 10:11:13

Aiden Morton
"jego ciało to świątynia"
Dołączył: 2020-09-16
Liczba postów: 805
Wzrost: 187 cm
Wiek: 25 lat
Rasa: Człowiek
Kolor oczu: Piwne
Urodziny: 8 grudnia
Windows 8.1Chrome 85.0.4183.102

Odp: Przez błyskotki do serca – Aiden i Vincent

Obserwowałem uważnie Vincenta znad swojej szklanki.
- Na pewno ze wszystkiego można wyciągnąć jakąś naukę. Podobno uczenie się na błędach to najlepszy sposób na niepopełnianie ich w przyszłości... Choć nie zawsze się to sprawdza. Niektórzy szaleńcy powielają błędy, chcąc osiągnąć inny efekt - powiedziałem cicho, chyba bardziej sam do siebie niż do mężczyzny, który znów nie trafił. Skrzywiłem się lekko. - Spróbuj jeszcze raz - poprosiłem go, kiwając głową na stół. - To towarzyska gra - dodałem, widząc nutę zaskoczenia w jego oczach. - Nie zależy mi na wygranej, a na zabawie - dodałem z lekkim rozbawieniem w głosie.
Sięgnąłem po białą bilę i ustawiłem ją ponownie w tym samym miejscu, z którego przed chwilą przebijał ją Vincent.


a0338a77d5c7b.png

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
jmsquad - ospkleka - prestigerpg - pxp-samp - tekstynipred