Atlantis

Wyspa pełna kłów pazurów i magii!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2020-08-23 19:43:57

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
Windows 8.1Chrome 84.0.4147.125

Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

1.png

3.png

2.png


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#2 2020-08-24 16:07:58

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
AndroidChrome 78.0.3904.108

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

/dzień 1 — 5 lipca 1948 roku/

– Tato, mógłbyś nie palić w samochodzie? – zapytałam rozgoryczona. Doskonale wiedział, że nie cierpiałam papierosów i doprowadzały mnie do szału. – Proszę – dodałam na koniec, uśmiechając się słabo.
Ojciec odchrząknął, zerkając na mnie z przedniego siedzenia.
– Prosisz – powtórzył po mnie, uśmiechając się z rozbawieniem. – Już go kończę – oznajmił, wracając o poprzedniej pozycji.
Naciągnęłam rękawy swetra na nadgarstki i nieco uchylilam okno, wpuszczając do środka trochę świeżego powietrza. Dzisiejszy dzień był całkiem przyjemny, w końcu zima dobiegała końca. Przerażała mnie perspektywa przeżycia kolejnej zimy w Stanach i to o pół roku wcześniej niż powinna nastać. Przynajmniej z mojej perspektywy.
Z zaciekawieniem rozglądałam się zza szyby na tłumy na ulicach i chodnikach. Ludzie szli z walizkami w stronę portu, przeciskali się i przepychali. Czułam się trochę jak księżniczka, spoglądając na nich z auta.
Dojachaliśmy na czas, mimo że piesi blokowali ulice. Mama coś marudziła ale tata ją uciszył, gdy szliśmy spokojnym krokiem do wejścia. Tak jak było w planach, spotkaliśmy Patricka i jego rodzine. Mężczyzna objął mnie w taki, przyciągając do siebie. Mimowolnie się wyprostowalam i uśmiechnęłam szeroko jak na zawołanie. W końcu byłam szczęśliwa narzeczoną młodego pana Lamberta.
– Wyglądasz jak zwykle przepięknie – szepnął, układając dłoń na moim krzyży i masując w tamtym miejscu.
– Dziękuję, kochanie – odparłam grzecznie, uśmiechając się do niego serdecznie. – Jestem podekscytowana, nie płynęłam statkiem chyba od 11 lat – wyznałam, gdy ruszyliśmy do przodu.
– Ah, wojna usidliła nas wszystkich – skomentował.
– Ale już się skończyła! – zawołała radośnie moja mama, która szła przed nami. Tata pogładził ja po ramieniu ze spokojnym wyrazem twarzy.
– Wojna nie była taka zła – wymamrotał chyba bardziej do siebie niż do nas. Patrick wydawał się tego nie usłyszeć, ale ja słyszałam. Jednak nie drążyłam tematu.
Przeszliśmy przez wszystkie zabezpieczenia. Obsługa statku była niezwykle miła i serdeczną jak na taki natłok pracy i trochę hałasów. Nawet nie chciałam myśleć jak to musi wyglądać w 3 klasie, gdzie bagaże są dokładnie przeszukiwane. Jakby bogacz z góry miał być dobry i nie wnosić na przykład bomby na statek!
Byłam niezwykle oczarowana jego wyglądem. Główny hol, z którego rozchodziło się mnóstwo korytarzy był pięknie wykonany. Rozglądałam się i nie mogłam się nacieszyć. Spędzę 6 tygodni w naprawdę ładnym miejscu. To było takie... Małe miasto na wodzie. Zabawne.
Odebraliśmy klucze do naszych kajut, które jak się okazało nie były obok siebie. Być może to i nawet dobrze, trochę przestrzeni zawsze się przyda. I tak spędzimy teraz wszyscy najbliższe 6 tygodni razem.
– To klucz do twojej – powiedział Patrick, przysiadając się do mnie na kanapę. Podał mi kluczyk w dłonie i złapał mój podbródek, nakierowując go na swoją twarz. – Zapamiętałem numer, więc wpadnę po ciebie o szóstej, pójdziemy na kolację. - Pocałował mnie w usta i odsunął się. – Wystrój się – zaznaczył i uśmiechnął się radośnie. Lubiłam gdy się w taki sposób do mnie uśmiechał. – A teraz muszę się z kimś spotkać – oznajmił podnosząc się z miejsca. Również wstałam.
– Dobrze, będę gotowa – zapewnilam go i odprowadziła wzrokiem.
Moi rodzice również zniknęli mi z pola widzenia. Wszyscy się gdzieś spieszyli. Goście szukali znajomych twarzy wśród towarzyszów podróży, obsługa nosiła kufry do kajut gości. Panował zgiełek, ale był bardzo przyjemny. Przynajmniej mi przypadł do gustu. Lubiłam jak się dużo działo.
Nie spieszyłam się, więc postanowiłam sprawdzić dokąd prowadzi jeden z wielu korytarzy. Zauważyłam, że wszędzie jest dużo oznaczeń. Aż się można pogubić w tych instrukcjach.
Przespacerowałam się między sklepikami. Nie były dziś jescze otwarte, ale można było już przyjęć się wystawom. Piękne sukienki, biżuteria, buty i torebki, zegarki, garnitury i krawaty, wszystkiego było tu po troszeczku. Koniecznie będę chciała się po nich przejść, gdy tylko będą otwarte.
Wyszłam na pokład odetchnąć. Stałam przy barierce, niedaleko wejścia na mostek kapitana i rozglądałam się po innych pokładach. Przy barierkach stało sporo ludzi, pod statkiem również. Żegnali bliskich. Być może już na zawsze? Kto wie. Ameryka podobno zatrzymywała wielu ludzi. Przynajmniej tak mówił Patrick.
Chwila moment... Zaraz mieliśmy odbywać, czyli... Kolacja! Musiałam się jak najszybciej dostać do swojej kajuty. A nawet nie wiedziałam na którym piętrze mam szukać.
Rozejrzałam się lekko spanikowana i dostrzegłam że niedaleko mnie, tyłem do mnie stoi mężczyzna w granatowym mundurze i właśnie odsyłał od siebie dwóch członków załogi. Uznałam, że ten człowiek na pewno będzie znał szybką drogę do mojego pokoju.
Wyciągnęłam z torebki kluczyk i ruszyłam w jego stronę, zerkając na numer.
– Bardzo przepraszam pana - odezwałam się, zatrzymując przy nim. – Czy mógłby mi pan pomóc, to dosyć pilna sprawa. Byłabym niezwykle wdzięczna za pomoc... – ostatnie słowa wyszeptałam, bo zabrakło mi nieco tchu, gdy mężczyzna odwrócił się w moją stronę.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#3 2020-08-24 16:22:25

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
AndroidChrome 84.0.4147.125

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Pomoc? Oh z przyjemnością pani pomogę - zapewniłem ją spokojnym tonem, lustrując wzrokiem rudą damę. - Zgubiła się panienka? To wielki statek, z przyjemnością pomogę znaleźć odpowiednią kajutę, panienko...? - spojrzałem wyczekująco, bardzo chcąc poznać imię ślicznej kobiety, która dziwnie zamarła spoglądając na mnie. Może z kimś mnie pomyliła? Choć chciałem wierzyć, że po prostu wpadłem jej w oko.


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#4 2020-08-24 16:26:05

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
AndroidChrome 78.0.3904.108

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Lena Blanchett - przedstawiłam się, uśmiechając serdecznie do mężczyzny o pięknych, błękitnych oczach. Zapewne hipnotyzował nimi wiele kobiet. - Jestem pasażerką pierwszej klasy - dodałam i unioslam kluczyk do mojej kajuty z numerem 443. - Potrzebuje się tam dostać bardzo szybko, panie... - również zakończyłam tak jak on, chcąc poznać jego imię.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#5 2020-08-24 16:32:48

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
AndroidChrome 84.0.4147.125

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Enzo Brentwood, pierwszy oficer tego jakże pięknego statku - zakończyłem z miękkim uśmiechem. - Pierwsza klasa? W porządku, to naprawdę niedaleko - pokiwałem głową, gdy dojrzałem numery na kluczyku. - Z przyjemnością panienkę zaprowadzę, pani Blanchett. Pomaganie pasażerom to mój ulubiony z obowiązków - przyznałem jedwabistym głosem, wskazując kierunek w którym będziemy iść.


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#6 2020-08-24 16:58:40

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
AndroidChrome 78.0.3904.108

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Naprawdę? - szepnęłam i uśmiechnęłam się szeroko. Obróciłam się i ruszyłam przodem w kierunku, który wskazał. - To niezwykle miłe z pana strony, oficerze - dodałam tym razem wraz z jego tytułem. Pasowało do niego. - Zapewne gdyby pan mi to wytłumaczył to i tak po drodze musiałabym pytać kolejną osobę - powiedziałam żartobliwie, zerkając przez ramię na pana Brentwooda.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#7 2020-08-24 17:05:37

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
AndroidChrome 84.0.4147.125

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Tym lepiej, że panienkę zaprowadzę osobiście - przyznałem z uśmiechem, spoglądając na kobietę ciepło i ciekawsko zarazem. - Prawdę mówiąc nawet mi przez myśl nie przeszło by panienkę jedynie poinstruować, to byłoby zmarnowanie kilku naprawdę dobrych chwil w wybornym towarzystwie - wyznałem za moment, ciekaw reakcji jej lśniących, zielonych oczu.


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#8 2020-08-24 17:17:42

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
AndroidChrome 78.0.3904.108

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

Poczułam ciepło na policzkach. Uśmiechnęłam się sama do siebie, pochylając głowę delikatnie ku ziemi, by osłonić twarz włosami.
- Co pan mówi, oficerze - powedziałam rozbawiona ale za tym uśmiechem kryło się moje zakłopotanie. - Jestem niemal pewna, że ma pan na tą chwilę wystarczająco dużo obowiązków do wykonania. Za moment odpływamy - podsumowalam, splątując dłonie za sobą. Zerknelam w bok na mężczyznę.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#9 2020-08-24 17:49:36

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
AndroidChrome 84.0.4147.125

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Tak więc za moment pojawię się na mostku, ale do tego czasu mogę piękną panią zaprowadzić do kajuty - uspokoiłem ją miękko. - Jestem oczami kapitana na statku i jego prawą ręką, na pewno byłby zadowolony faktem, że pomagałem panience odnaleźć się na tym wielkim statku - zapewniłem ją dodatkowo. Eh dlaczego spuściła tą kurtynę pięknych włosów? Naprawę chciałbym się przyjrzeć jej błyszczącym oczom...


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#10 2020-08-24 17:55:06

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
AndroidChrome 78.0.3904.108

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- To zapewne będzie z początku trudne. Mówię o odnajdywaniu się na statku. Jest majestatyczny, niektórych pewnie przytłacza swoim ogromem. Ale mnie to w zupełności nie przeszkadza. Mam nadzieję, że do końca rejsu będę już potrafiła się dobrze orientować. - Zagryzlam lekko wargę. - A pan, panie oficerze, jest prężnie świetnie zorientowany. I zna pan różne ciekawe zakamarki tego małego, pływającego miasta - zasugerowałam, chcąc się co nieco dowiedzieć o miejscu, w którym spędzę trochę czasu.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#11 2020-08-24 18:39:29

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
AndroidChrome 84.0.4147.125

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Nie znam tego statku aż tak dobrze, ale zdecydowanie lepiej niż przeciętny pasażer - zgodziłem się z kobietą. - Zapewniam jednak, że nawet po tygodniu studiowania tych korytarzy nie będzie się panienka gubić ani trochę, układ korytarzy jest bardzo schematyczny, pewnie widziałaś już niektóre sklepy, ale na statku znajduje się też świetnie zaopatrzona biblioteka, sala gier i zabaw, kasyno... To prawdziwie luksusowy prom, będzie się panienka czuła tu znakomicie. Z chęcią o to zadbam - uśmiechnąłem się, być może dwuznacznie, jednak zaraz dodałem profesjonalnie. - Jak i cała reszta załogi, rzecz jasna. Płynie pani do Nowego Jorku, czy może jakichś pośrednich portów?


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#12 2020-08-24 19:12:49

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
AndroidChrome 78.0.3904.108

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

Uśmiechnęłam się do siebie i wyprostowalam, starając przyjąć dosyć neutralny wyraz twarzy. Ten mężczyzna był onieśmielająco-ciekawy! Nie mogłam się nim nadziwić.
- Płynę do Nowego Jorku, także czeka mnie sześć tygodni rejsu - odparłam. - Cieszę się na nie, choć Ameryka napawa mnie nieco strachem. Pan pochodzi z tamtych stron oficerze? - upewniałam się. Byłam niemal pewna, że miał amerykański akcent. Patrick i jego rodzice czasami używali amerykańskich słów.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#13 2020-08-24 19:42:14

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
AndroidChrome 84.0.4147.125

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Zgadza się, stamtąd pochodzę. Zaciągnąłem się tuż przed końcem wojny do marynarki i od tamtego czasu nie byłem jeszcze w domu. To mój ostatni rejs przed końcem służby - podzieliłem się szczerze z rudą damą. Weszliśmy już na korytarz pierwszej klasy, a nieopodal była kajuta pani Blanchett. - Tak więc szczególnie miło mi spotkać tak miłą towarzyszkę podróży.


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#14 2020-08-24 20:36:29

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
Windows 8.1Opera 70.0.3728.119

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Na pokładzie znajduję się tak wielu ciekawych ludzi! - zauważyłam radośnie, biorąc ten komplement tak bardziej ogólnie niż bezpośrednio skierowany do siebie. - Biznesmeni, uczeni, pisarze...! Wie pan... Oh, zapewne pan wie - wtrąciłam sama sobie - że na pokładzie jest pewien szanowany i całkiem znany pisarz? Ethan Ancram - Uśmiechnęłam się szeroko, spoglądając z ciekawością na pana Brentwooda, jednak zaraz się opamiętałam, przypominając sobie, że to przecież bardzo nieeleganckie! - Jest znany w Australii ze swoich kryminałów - dodałam. - Kto wie, ilu ciekawych ludzi jeszcze wsiadło na ten statek...? - powiedziałam z cichym westchnieniem.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#15 2020-08-24 21:00:27

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
WindowsChrome 84.0.4147.135

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Na pewno wielu. Pewnie poza panienka ich wszystkich na dzisiejszej kolacji i przyjęciu - przyznałem miękko. - Oczywiście też się pojawię na przyjęciu, więc możesz mnie wypatrywać, a ja zadbam o najwyższy komfort twojej podróży - zaoferowałem się, nadal z być może przesadnym uśmieszkiem. Schowałem dłonie w kieszeń kiedy stanęliśmy przed drzwiami ekskluzywnej kajuty panienki.
- Pewnie chce panienka przygotować się na kolację oraz przyjęcie. Będzie śpiewała znakomita wokalistka do tańca, wcześniej śpiewała podobno w Sydney - uśmiechnąłem się lekko. - Miło będzie panienkę zobaczyć w tłumie.


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#16 2020-08-24 21:06:44

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
Windows 8.1Opera 70.0.3728.119

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

Otworzyłam drzwi kluczykiem i przeniosłam jeszcze spojrzenie na mężczyznę.
- Również będzie mi miło pana zobaczyć na dzisiejszej kolacji, oficerze. Musze się koniecznie odwdzięczyć panu za to, że poświęcił mi pan czas. Teraz jednak muszę już znikać się szykować i tak jestem już spóźniona pewnie - wiedziałam, przywiać się lekko. Czułam że Patrick może pojawić się tu lada moment, a ja wciąż nie była odświeżona po podróży na statek. - W takim razie do do zobaczenia, oficerze - pożegnałam się kiwając mu głową i znikając w swojej kajucie.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#17 2020-08-24 21:25:28

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
WindowsChrome 84.0.4147.135

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

- Do zobaczenia, panienko Blanchett - uśmiechnąłem się, lekko skinąwszy głową i pozwoliłem schować się kobiecie do kajuty. Zagryzłem lekko wargę, wpatrując się jeszcze kilka chwil w drzwi, a następnie ruszyłem w końcu na mostek, gdzie zapewne drugi oficer i kapitan na mnie czekali.

Wypłynięcie z portu przebiegło bez najmniejszych problemów, gdy ruszyliśmy pełną parą w stronę ciemniejącego nieba. Chwilę spędziłem jeszcze z kapitanem na mostku, jednak starszy mężczyzna zachęcił mnie jednak do zejścia na przyjęcie dla gości, bym obserwował jego przebieg i opiekował się gośćmi. Z przyjemnością spełniłem więc te rozkazy i dołączyłem do gości na przyjęciu, przyglądając się samej zabawie z boku. Nigdy nie byłem jakoś bardzo towarzyski, choć sam przed sobą przyznałem, że z panienką Blanchett zatańczył bym raz czy może dwa...


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#18 2020-08-24 21:41:21

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
Windows 8.1Opera 70.0.3728.119

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

Patrick nie wiedzieć czemu wybrał dla nas stolik kawałek od sceny, pod samą ścianą. Nawet nie byliśmy blisko okna. I nie rozmawiał ze mną, tylko z moim ojcem. Pan i pani Lambert rozmawiali z moją mamą, a ja... Starałam się nie wyglądać na zasmuconą z powodu pominięcia w rozmowie.
Powoli podniosłam się z miejsca, a wtedy mój narzeczony zainteresował się mną.
- Dokąd się wybierasz, Leno? - spytał, przeszywając mnie wzrokiem.
- Pójdę się przewietrzyć - odparłam, choć jeszcze nie wiedziałam co chciałam zrobić. Przede wszystkim uwolnić się od tego stolika, choćby na chwile. - Później możemy zatańczyć? - zaproponowałam, dotykając jego ramienia.
- Później - przytaknął, przyglądając mi się. - Nie chodź sama za długo. - Uśmiechnął się, sięgając po do mojego ramienia i przyciągając mnie bliżej siebie. - Później możemy się przejść do mojej kajuty - szepnął uwodzicielsko, a ja porumieniłam chichocząc.
- Z chęcią - powiedziałam, zachowując powagę, bo teraz wszyscy przy stoliku zerknęli na mnie. - A teraz wybaczcie - szepnęłam przepraszająco, jakbym faktycznie przerwała cokolwiek.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

#19 2020-08-24 21:47:07

Enzo Brentwood
Pierwszy oficer
Dołączył: 2020-08-24
Liczba postów: 264
Wzrost: 1,85 m
Wiek: 31 lat
Kolor oczu: Błękitne
Urodziny: 5 lipca
WindowsChrome 84.0.4147.135

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

Przechadzałem się wzdłuż barierek kończąc papierosa i wyrzucając peta do odpowiedniego kosza na śmieci (nigdy do oceanu!) gdy dostrzegłem rudowłosą piękność wychodzącą z sali pośpiesznie, jakby pilnie potrzebowała powietrza. Podszedłem do niej z wolna gdy opierała się o barierki.
- Czyżby przyjęcie się nie podobało panience? - zapytałem szczerze ciekaw, kiedy zbliżyłem się do niej na tyle by mnie spokojnie dostrzegła i usłyszała. Uśmiechałem się cały czas przyjaźnie, zwyczajnie zafascynowany ów kobietą.


Dla kobiety największym spełnieniem jest zasnąć w
ramionach ukochanego mężczyzny, a dla mężczyzny największym
spełnieniem jest przejrzeć się z rana w oczach swojej kobiety.

9eb2ada15885.png

Offline

#20 2020-08-24 21:51:29

Lena Blanchett
Słoneczko
Dołączył: 2020-08-23
Liczba postów: 264
Wzrost: 165
Wiek: 26 lat
Kolor oczu: Zielone
Urodziny: 2 marca
Windows 8.1Opera 70.0.3728.119

Odp: Od pierwszego spojrzenia – oficer i (nie jego) narzeczona

Uśmiechnęłam się dostrzegając oficera. Było w nim coś tak ciepłego i przyjaznego, że nie dało się na niego inaczej reagować, poza tym miałam wrażenie, że on... Um... No nie wiem.
- Ależ skąd - zapewniłam. - Przyjęcie jest piękne. Muzyka jest bardzo przyjemna, przemiło się słucha tej dziewczyny. Po prostu musiałam odetchnąć. Każdy chyba musi. Pan również wyszedł z przyjęcia - zauważyłam, powstrzymując się od zagryzania wargi.


Dalekie podróże mają to do siebie, że przywozi się z nich coś zupełnie innego niż to, po co się pojechało.

29722f1adca92.png

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
otaphax - prestigerpg - talakhan - tekstynipred - ospkleka