Piękna miłość - Syrena i wilkołak

Nerissa · 2020-02-22 01:50:26

- Barwę? - zapytałam zdziwiona jego słowami. - Czyli szczęście ma jakiś kolor? A nawet więcej niż jeden kolor. Ma dużo kolorów? - zapytałam trochę zmieszana. - Chyba... Chyba nie do końca rozumiem. Ale rób to co robiłeś wcześniej. Tak było naprawdę w porządku. Czułam się... Dobrze. Myślę że to co czułam to było właśnie szczęście. I... Uśmiecham się. To chyba też szczęście, nieprawdaż wilku?

Connery McGallan · 2020-02-22 01:54:40

- Zgadza się, Nerissa - uśmiechnąłem się czule. - Poznasz szczęście na swój sposób, ale zapewnię cię, że będzie cię otaczać zewsząd - podsumowałem, głaszcząc ją po skórze. Niemal w ogóle przestało mi już przeszkadzać, że siedzimy tu praktycznie nadzy.
- Chcesz jeszcze chwilę posiedzieć tu?

Nerissa · 2020-02-22 02:00:58

- Tak... Poproszę. Chciałabym jeszcze posłuchać szumu i popatzrec na fale. Bardzo mi tego brakuje momentami - wyjaśniłam, biorąc głęboki oddech.
Conny przytaknął i już nic nie mówił, jedynie gładził mnie delikatnie po skórze. A ja wpatrywałam się w ocean z melancholia i nutą urealnienia. Ale tak naprawdę było mi dobrze na lądzie, było mi dobrze tu i teraz, z moim wilkiem u boku. Wtulajac się w jego pierś, słysząc bicie jego serca i czując ciepło jego ciała. Czułam że to wszystko jest po prostu dobre i nic ani nikt inny nie będzie w stanie spowodować, że będę się czuła tak, jak w tym momencie.
Po jakimś czasie Wilk spytał mnie ponownie, czy chce jeszcze powiedzieć, ale tym razem owoedzialam, że może y już wracać do domu, że już czuję się lepiej. Opowiedziałam mu też o swoich myślach, o tym co czułam,gdy tak siedzieliśmy. Podkreślając "to było dobre, Conny, było naprawdę dobre".

Connery McGallan · 2020-02-22 12:19:21

Nawet nie byłem w stanie opisać jak bardzo cieszyłem się jej poczuciem szczęścia, bezpieczeństwa, dobra... Wróciliśmy spokojnie do domu i tam przygotowałem nam obojgu kolację. Cieszyło mnie, że Nerissie smakowało upolowane przeze mnie mięso, jakaś dziwna siła szeptała wtedy mojemu sercu, że... Że jest dobrze. Wszystko na swoim miejscu.
- Pamiętam, że nie podobał ci się zapach piwa - wspomniałem, kiedy zmywałem naczynia. - Może spróbuj powąchać to? To wino, z owoców - wyjaśniłem, podając butelkę syrenie, z ciekawością.

Nerissa · 2020-02-22 12:41:11

Pokiwałam głową potakujaco.
- Tak, piwno nie miało dobrego zapachu - owoedzialam lekko się krzywiąc. Podeszłam bliżej wilka i przytknęłam nos bliżej dziubka butelki. Powąchałam napój który się w niej znajdował. Był ostry, ale nie śmierdział. To chyba była kwestia alkoholu. - To nie śmierdzi - stwoerdziłam. - Ma ostry zapach - zauważyłam, odsuwając się i przysiadając znów na krześle. - Wino, tak? Lubisz wino, czy wolisz to swoje śmierdzące piwo? - dopytywałam dalej z zaciekawieniem.

Connery McGallan · 2020-02-22 16:16:50

- Lubię czasem rozluźnić się alkoholem - odparłem ogólnikowo. - Ale nie chce pić czegoś, czego zapach by cię drażnił - dodałem z lekkim uśmiechem i zabrałem od jej twarzy butelkę, chowając do lodówki. - W porządku, poszukam czegoś o jeszcze łagodniejszym zapachu - stwierdziłem, lekko wzruszając ramionami i schowałem ostatnie naczynia do szafki. - Jakie masz plany na wieczór? - zapytałem miękko.

Nerissa · 2020-02-22 16:23:08

- To możesz nic. Nie drażni mnie tak jak piwo - odparłam, przechylając głowę na bok. - ale coś czuję że ja nie będę przepadać za alkoholem. Wymyślę coś innego co będzie mnie rozluźniać. Ale nie będę zabracmniac tego tobie - owoedzialam, zadowolona sama z siebie, że czuje taką... Wewnętrzną potrzebę zgrania się z Connery'm. - Jestem dziś zmęczona. Chyba napelnie wannę zimna woda i się w niej położę - stwierdzilam, przechylając teraz głowę na drugą stronę.

Connery McGallan · 2020-02-22 16:57:47

Uśmiechnąłem się szczerze, kiwając głową na jej słowa.
- W porządku. Poradzisz sobie sama? Dziś jest dobra noc na polowanie, a nam się kończą zapasy twojego jedzenia - zauważyłem. - Wyjdę na dwie godziny, tak sądzę. Jak wyjdziesz z wanny to możesz już się położyć, a ja niedługo wrócę - zaproponowałem. - Jutro będziemy mieli świeżutkie mięso - dodałem zadowolony.

Nerissa · 2020-02-22 18:55:16

Pokiwałam potakujaco głową.
- Jasne, idź polować - odparłam spokojna. Wzięłam głęboki oddech i podniosłam się z miejsca. - Poleżę sobie w niej trochę. Ale jeśli wyjdę, a ciebie nie będzie to i tak poczekam. Posiedzę na kanapie. Chcę wiedzieć, że jesteś już w domu - wyjaśniłam, jeszcze przez chwilę swoją i patrząc na wilka. Potem powoli ruszyłam do łazienki.

Connery McGallan · 2020-02-22 21:52:04

Uśmiechnąłem się szczerze, wodząc za Nerissą wzrokiem.
- Dobrze kochanie... Nie będziesz musiała czekać długo, zapewniam - powiedziałem spokojnie, a gdy obróciła się do mnie jeszcze na chwilę milcząco, nabrałem pewności, że nim wyszedłem już chciałem do niej wrócić.
Zdjąłem z siebie ubranie i wyszedłem z chatki już w swojej wilczej skórze, rozciągając się wpierw by dobrze się czuć zaraz po przemianie i dopiero potem puściłem się pędem w stronę lasów.
Wróciłem po dwóch godzinach tak jak się spodziewałem. W zębach niosłem ze sobą dwa zające i jednego jelenia, co mogłem uznać za znakomite łowy. Miałem wiele szczęścia, że nieuważne zające wpadły w moją pułapkę, a na jelenie miałem już wiele sposób łowienia. Zaniosłem swoje zdobycze za dom, gdzie miałem swój skromny warsztat, gdzie będę mógł zająć się jutro oskórowaniem zwierzyny i zajęciem się przygotowaniem mięsa. Póki co już w ludzkiej postaci musiałem podwiesić zdobycze, by spuścić z nich krew i zebrać ją, w taki sposób by nie utleniła się za bardzo. Może uda mi się sprzedać trochę krwi na bazarze, jakimś wampirom?
Wróciłem do domu nagi, już na dwóch nogach, brudny od krwi. Musiałem wyglądać upiornie, ale podświadomie czułem, że mojej syrenki to nie przerazi.
- Jestem. Wybacz, że musiałaś czekać - westchnąłem, spoglądając na Rissę, która ciekawsko przeglądała książkę o różnych rasach, którą jej kupiłem. - Muszę się umyć i zaraz po tem idziemy już spać - zapewniłem ją od razu.

Nerissa · 2020-02-22 22:13:51

Odłożyłam książkę i popatrzyłam na wilka łagodnym wzrokiem. Był brudny. Trochę w ziemi i zdecydowanie mocniej we krwi zwierząt które upolował. Czułam jej mocny zapach. Na lądzie pachniała zupełnie inaczej niż w wodzie. Mam tu na myśli krew.
- Nic nie szkodzi - zapewnilam, podchodząc bliżej i muskajac jego wargi swoimi wargami. - Tobie robi się zimno więc pomyślałam że zagotuje wodę... Gdybyś chciał wypić coś ciepłego. Ale nie wiem czy chcesz - powedziałam trochę zmieszana, przyglądając się jego twarzy. Chyba był trochę zmęczony już, przynajmniej miałam takie wrażenie, że jego oczy są senne.

Connery McGallan · 2020-02-22 22:20:58

Uśmiechnąłem się rozczulony.
- Troszczysz się o mnie... - westchnąłem zauroczony. - Chętnie się napiję czegoś ciepłego, masz rację jest już dość chłodno na zewnątrz. Tym bardziej skuszę się na gorącą kąpiel, a potem na coś ciepłego do picia - skinąłem głową zadowolony. - A potem schowamy się razem do ciepłego łóżka i odpoczniemy po długim dniu - podsumowałem miękko.

Nerissa · 2020-02-22 22:34:55

Westchnęłam cicho.
- Tak... To był zdecydowanie długi dzień. Trochę męczący. Ale może w końcu będziesz mógł zabrać mnie do miasta! - powedziałam podekscytowana nieco. Czekałam na to od dłuższego czasu już. Ciekawiło mnie miasto, ciekawiła mnie reszta istot. - Zrobię ci ta... Herbatę i zaniosę na górę. Ja i twój ciepły napój będziemy czekać w sypialni - oznajmiłam, pocierając delikatnie po jego ramieniu.

Connery McGallan · 2020-02-22 22:47:09

Uśmiechnąłem się szczerze kiwając głową i lekko się pochylając skradłem jej jeszcze jednego, czułego całusa.
- W takim razie umyję się jak najszybciej umiem byś ani ty ani moja herbata nie musiały na mnie czekać - zaśmiałem się cichutko. - I masz rację, jak się wyśpimy, to będziemy mogli iść razem do miasta - dodałem z szerokim uśmiechem.

Nerissa · 2020-02-22 23:29:20

Pokiwałam głową i ruszyłam po kubek na herbatę dla Connery'ego. A wilk poszedł się umyć z brudu. Szczerze powiedziawszy całkiem mi się podobał taki. Podobała mi się jego zwierzęca strona, czułam siłę bijąca od jego wewnętrznego wilka. Muszę go poprosić by się przemieniał przy mnie. Chciałabym poprzesuwać razem z nim gdy będzie w tamtej formie.
Zalałam herbatę wrzątkiem, trzymając czajnik przez ścierkę, czułam cały czas gorąco bardzo mocno, zdecydowanie wyraźniej niż odczuwał je mój wilk. Więc byłam pod tym względem po prostu ostrożna. I poszłam na górę, bardzo powoli, by nie oblać sobie palców gorącym napojem. Z ulgą odstawiłam kubek na szafkę i położyłam się do łóżka.

Connery McGallan · 2020-02-22 23:43:06

Słyszałem jej kroki po schodach, moje zmysły nadal były wyostrzone. Zmyłem z siebie brud i krew, smród zwłok i spróbowałem wyszorować zęby z resztek mięśni.
Dołączyłem chwilę później do mojej syreny, która czekała na mnie po swojej stronie łóżka. Gdy wsunąłem się pod kołdrę pocałowałem ją w skroń, a następnie upiłem herbatę.
- Jesteś najlepsza - westchnąłem zadowolony z ciepłego napoju i jej towarzystwa. Następnie zerknąłem na syrenkę u mojego boku. - Serce ci nieźle przyśpieszyło gdy mnie zobaczyłaś po polowaniu. Tak zareagowałaś na krew, czy na mnie...?

Nerissa · 2020-02-22 23:51:31

- Przyspieszyło? - zapytałam zdziwiona i zaciekawiona. - Naprawdę aż mi serce przyspieszyło...? - powtórzyłam marszcząc brwi. - Hmmm... Chyba na ciebie. - Wzruszyłam ramionami. - Może na ciebie i na krew tak zareagowałam... Sama nie wiem. Poczułam wtedy nagły pociąg. Jakby biła od ciebie jakaś siła, która sama pragnęłam miec... Nie wiem jak to wyjaśnić. A ty po zules coś jeszcze ode mnie? Prócz przyspieszonego bicia serca?

Connery McGallan · 2020-02-23 00:01:06

- Wyczułem tylko to - odparłem, a potem uśmiechnąłem się pod nosem. - To wampiry umieją wyczuć podniecenie, ja mogę wyczuć tylko zmiany jak ciśnienie, czy oddech - wyjaśniłem spokojniej i znów pocałowałem ją w czoło. - Czyli reagujesz tak na mnie, gdy jestem we krwi, dziki, chwilę po przemianie... - pokiwałem z wolna głową, analizując ten fakt.

Nerissa · 2020-02-23 15:24:46

- Być może. Nie wiem... Chyba tak. Lubię tą dzikość, jest podniecająca. Trytony tego nie mają, brakuje im siły w tym znaczeniu. Bo pod względem magi, posiadają jej chyba nawet więcej niż my... - Zacisnęłam wargi i wzięłam głęboki oddech przez nos. - Przemień się przy mnie - powiedziałam nagle. Nie zabrzmiało to jak prośba, ale nie było to też bezwzględne rzadanie. Po prostu tego chciałam.
Unioslam się na łokciu i dostnelam jego policzka. - Bądź silnym wilkiem - dodałam już bardziej proszącym głosem. - Podoba mi się twoja siła.

Connery McGallan · 2020-02-23 15:49:41

Poczułem się w nagłym obowiązku wykonać natychmiast jej prośby czy rozkazy, co chyba podkreśla to jak bardzo zdesperowany bez jej bliskości i jak bardzo teraz pragnę wykonywać wszystko czego zapragnie.
- W porządku... Tylko się odsunę... Nie mogę za bardzo mówić w wilczej postaci, jednak nadal jestem w 100% świadom co się wokół mnie dzieje - zapewniłem ją jeszcze i wstałem z łóżka, wcześniej jeszcze całując ją czule, a następnie rozciągnąłem się nieco. Przemieniłem się bez problemu, z powrotem wskakując na łóżko, które nagle nie było już takie duże jak by się zdawało.

#381 2020-02-22 01:50:26

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#382 2020-02-22 01:54:40

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#383 2020-02-22 02:00:58

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#384 2020-02-22 12:19:21

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#385 2020-02-22 12:41:11

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#386 2020-02-22 16:16:50

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#387 2020-02-22 16:23:08

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#388 2020-02-22 16:57:47

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#389 2020-02-22 18:55:16

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#390 2020-02-22 21:52:04

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#391 2020-02-22 22:13:51

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#392 2020-02-22 22:20:58

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#393 2020-02-22 22:34:55

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#394 2020-02-22 22:47:09

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#395 2020-02-22 23:29:20

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#396 2020-02-22 23:43:06

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#397 2020-02-22 23:51:31

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#398 2020-02-23 00:01:06

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#399 2020-02-23 15:24:46

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

#400 2020-02-23 15:49:41

Odp: Piękna miłość - Syrena i wilkołak

Stopka