Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

Radella Tillman · 2019-03-21 10:43:14

Chciałam zrobić dobrą iluzje,ale gdy wspomniał o dziecku... Dziecku które miałoby być nasze... I on był by z tego taki szczęśliwy... Wszystko mi się rozjechało. Cała poczerwieniałam, uśmiechając się szeroko i gładząc Zaffa po ręku.
- Oh, mi też... Mi też się bardzo podoba, Zaff - szepnęłam, zamykając powoli.
Teraz sama to wszystko widziałam i znów zaczęłam kreować swój pokój na wzór domu, w którym moglibyśmy kiedyś zamieszkać, taki, o jakim wspominał Zaff. Łóżko zamieniło się w granatową kanapę z wygodnymi poduchami,było dużo okien, podłoga jasna, a na niej szary dywan. Ściany kremowe, a w po bokach okien wiszą grube zasłony, jednak teraz były odsłonięte, a słabe światło wpadało do pomieszczenia. Pod dużym oknem stal fortepian, nie mogłoby go tam zabraknąć.
Musiałam się mocno skupić aby tak obszerna iluzja utrzymała się dłuższą chwilę abyśmy oboje mogli się rozejrzeć.
- Tam może być kącik z zabawkami - mruknęłam rozbawiona, wskazując palcem, a po chwili pojawiły się tam klocki i pluszak. Przygryzłam wargę.

Zaff Leeches · 2019-03-21 14:14:16

Uśmiechnąłem się nieśmiało, patrząc na nią zauroczony, rozglądając się dookoła i po krótkim westchnieniu, pogłaskałem ją po dłoni.
- Tak... Tak, jest idealnie, tak jak sobie wyobrażam - uznałem z uśmiechem, oglądając dokładnie każdą iluzję. Znacznie się poprawiła od ostatniego czasu, musiałem to przyznać... Choć zawsze była świetna. - To... to dość dalekie marzenie... - wyjaśniłem cicho.

Radella Tillman · 2019-03-21 16:58:30

- Wiem - przytaknęłam mu. - Ale... To nie zabrania... Nie zabrania nam o tym myśleć - dodałam, splatając nasze palce i zaciskając je ponownie na jego dłoni. - Jest nasze i możemy robić z nim co chcemy - szepnęłam, przygryzając wargę.
Rozejrzałam się jeszcze raz po pomieszczeniu, a potem iluzja opadła, a my znów byliśmy w moim pokoju, szyby były przyciemnione, okna ogromne, bez firanek, ściany białe...
- Tamto pomieszczenie miało swój urok - stwierdziłam i roześmiałam się. - Podobalo mi się. Masz ładną wizję... Tego wszystkiego...

Zaff Leeches · 2019-03-21 17:08:10

Parsknąłem cicho śmiechem, kręcąc głową.
- Też mi się podoba. Jest takie... bardzo w sam raz dla nas - uśmiechnąłem się szczerze, pochylając się i trącając jej czoło swoim czołem. - Nie do końca czarodzieja, nie do końca wampira... Po prosu nasze - uśmiechnąłem się szczerze, rozkoszując się tamtym widokiem.

Radella Tillman · 2019-03-21 19:34:38

- A ja... Ja myślę, że... Że jest właśnie idealne. Wystarczająco wampirze i wystarczająco magiczne - szepnęłam. Wzięłam głęboki oddech. - Mógłbyś... Mnie pocałować? - poprosiłam nieśmiało. Sięgnęłam jego warg, muskając je jedynie delikatnie. - Tak do utraty tchu... Proszę... - wyszeptałam.

Zaff Leeches · 2019-03-21 20:21:35

Popatrzyłem na nią miękko i pokiwałem głową z łagodnym uśmiechem.
- Oczywiście, że cie pocałuję - szepnąłem i wsuwając dłoń na jej talię oraz na jej szyję, przytrzymując jej głowę, a jednocześnie sięgając jej pięknych ust, całując z początku delikatnie, potem czule i z coraz większą siłą, dając nam czas na oddechy, dodając więcej miłości, pozwalając sobie na przysunięcie Elli do mnie, bliżej mnie, bliżej mojego ciała, całując ją głęboko i namiętnie... Tak jak chciała. Do utraty tchu.
- Dobrze...? - zapytałem, choć było to głupie pytanie. Musiało jej być dobrze...

Radella Tillman · 2019-03-21 22:21:46

Zlapalam oddech, nie otwierając póki co oczu. Szeroko się jednak uśmiechnęłam, bo myślałam wciąż byłam jeszcze przy pocałunku.
- Bardzo dobrze - szepnęłam niewyraźnie. Otworzyłam powieki i popatrzyłam mu w oczy. - Głupie pytanie - zauważyłam, oblizując wargi aby je jeszcze trochę zwilżyć, a następnie znów musnęłam jego usta. - Całuj mnie tak czasami - zasugerowałam i oparłam na plecy, podciagnelam się nieco na łokciach aby móc na niego patrzeć. - Wiem że nadal się momentami trzęsę, ale to nie ze strachu...! Rozpiera mnie ekscytacja... Cieszę się że tu jesteś... Więc... Bądź w całości.

Zaff Leeches · 2019-03-21 22:28:08

Popatrzyłem na nią z mieszaniną czegoś... czegoś dziwnego, bardzo wampirzego, może nieco mrocznego, jednak przeważającą część tego uczucia stanowiły raczej pozytywne emocje. Miłość, ekscytacja, podniecenie...
- Z przyjemnością będę to robił - zapewniłem spokojnie. - Czasem po prostu... Nie znam granic, więc wyznacz je proszę. Nie chciałbym cię dotknąć, albo pocałować w jakiś sposób wbrew twojej woli.. - pochyliłem się do Elli, z cichym mruknięciem. - Ale też tęskniłem za tymi całusami. I twoją radością i ciekawością tym uczuciem... Podnieceniem - przyznałem szczerze.

Radella Tillman · 2019-03-21 22:30:59

Poczerwieniałam, a ucisk w moim podbrzuszu stal się z lekka mocniejszy.
- Cz-czujesz... moje podniecenie...? - szepnęłam w jego usta z lekka zawstydzona tym.

Zaff Leeches · 2019-03-21 22:36:30

- Hmm, tak, ciupkę czuję - przytaknąłem, uznając, że nie ma sensu ukrywać jak działały moje wampirze zmysły. - Czułem już wcześniej, tam, ale tutaj też nieco czuję - musnąłem jej usta delikatnie. - Jak przez mgłę, niewyraźne i schowane, ale czuję. Czuję twoją ekscytację przy mnie, czyje jak serce ci szybko bije, jak krew przepływa przez twoje żyły... To źle? Źle, że mnie to tak cieszy? To bardzo przyjemne, prawda? Dla ciebie pewnie też jest przyjemne - zauważyłem z miękkim uśmiechem, całując ją czule.

Radella Tillman · 2019-03-21 22:46:19

- Nie, nie, nie... To... To chyba nie jest złe... Choć... Hmmm... P-p-potwora prostu nie... Nie pomyślałam o tym. Że możesz to czuć - szepnęłam, uśmiechając się wciąż zawstydzona. - Myślami że to tylko moje. Ale nie przeszkadza mi się dzielenie tym z tobą. Po prostu byłam zaskoczona - powtórzyłam, trochę gubiąc się w tym co mówiłam. Pocałowałam go, wsuwając dłoń na jego kark i pocierając kciukiem.

Zaff Leeches · 2019-03-21 22:50:55

- Czuję to mimo chodem, nie zastanawiam się nad tym, że rozróżniam każde z tych emocji - przyznałem, mrucząc na jej czuły dotyk. - Ale wiesz, co? Nie przeszkadza mi to... - uśmiechnąłem się czule. - Że czujesz to przy mnie. Cieszę się, że wywołuję w tobie takie uczucia... Mówiłaś, że cię interesują, pamiętasz? - wspomniałem rozbawiony. - Nadal jesteś tego tak ciekawa?

Radella Tillman · 2019-03-21 22:54:58

Wstrzymałam oddech, przez chwilę przyglądając się dokładnie jego twarzy jakbym zobaczyła go po raz pierwszy. Potem jednak odetchnęłam, uśmiechając się delikatnie i kiwając powoli głową.
- Tak... Interesuje mnie wszystko co z tobą związane... - przytaknęłam mu cicho.

Zaff Leeches · 2019-03-21 22:58:46

Uśmiechnąłem się szczerze, choć cóż innego powinienem zrobić? Pewnie powinienem być szlachetny i cofnąć się po pocałunkach, szanując czystość mojej ukochanej. Ale byłem wampirem, w dodatku wampirem, który kocha ciało Elli, ubóstwia całowanie jej skóry, oraz wampirem, który już dawno nie pieścił jej piersi.
- Rozumiem... Może to cię zainteresuje - mruknąłem i pochylony nad czarodziejką, pocałowałem ją namiętnie, podobnie jak poprzednio. Powolutku zwiększając siłę, aż w końcu nieśmiało dołączając język, sunący po jej podniebieniu.

Radella Tillman · 2019-03-21 23:17:51

Zaff ostrożnie posuwał się do przodu, coraz dalej w czułościach, a ja próbowałam go naśladować, wychodziło to bardzo niepewnie i niesmialo, ale podobało mi się to co robił. Jego język w moich ustach, nasze języki które zaczęły się o siebie ocierać, głośne mlaśnięcia naszych ust. Podobało mi się to jak reagowałam na to wszystko, na niego. Jak moje zmysły się wyostrzyły, jak moje ciało się zachowywało...

Zaff Leeches · 2019-03-21 23:26:48

Wsunąłem się cały na łóżko, by zawisnąć nad Ellą, a następnie, po długich całusach, powoli zsunąć się do jej szczęki szyi, bardzo dokładnie wycałować szyję, a następnie sięgnąć do lekko wystających obojczyków. Czarodziejka oddychała nieco szybciej, ale nie był to oddech paniki, raczej... starała się przeżywać wszystko bardzo dokładnie, tak jak ja zresztą...
Dłonie wodziły wzdłuż talii Elli, nieśmiało wsuwając się pod jej koszulkę, jednak w końcu nie wytrzymałem i gdy sunąłem się ustami do jej dekoltu, uniosłem nieco też koszulkę, wsuwając palce na jej brzuch i piersi.

Radella Tillman · 2019-03-21 23:40:32

Westchnęłam ciupek głośniej, gdy jego dłoń odnalazła moja pierś ukryta w biustonoszu z przyjemnego, delikatnego materiału.
Oddycham ciężej, a moje ciało lekko drżało i... To było na sto procent podniecenie tym wszystkim. Byłam zachwycona. Podobał mi się ten stan. Trochę otępienia wymieszanego z dużą dozą przyjemności. Cały czas gladzilam Zaffa po karku i ramionach, zapominając o jakichkolwiek granicach, po prostu przyjmowałam wszystko co chciał mi podarować, bez żadnego oporu. W końcu byłam jego, ufalalm mu.

Zaff Leeches · 2019-03-21 23:53:07

Całowałem bardzo długo jej dekolt, potem między jej piersiami, które na razie minąłem zwolniłem, a następnym przystankiem było podbrzusze, oraz granica spodni. Zagryzłem wargę, wahając się nieco, jednak moje kły się wysunęły, jej nogi i epicentrum podniecenia było tak blisko.
- Obiecuję sprawić dużo przyjemności - szepnąłem, powoli zsuwając z jej nóg luźne spodnie, a następnie czekając jeszcze z bielizną. Nie za długo, bo nie chciałem zwlekać też ze sprawieniem przyjemności mojej ukochanej. Smakowała wybornie... Tak jak pamiętałem. Jednak było coś co sprawiło, że się wycofałem z dalszych planów.
Gdy skończyłem, doprowadziłem Ellę na szczyt, założyłem jej z powrotem bieliznę, oraz spodnie, układając się na łóżku obok niej.
- Chyba... Chyba wolę na tym poprzestać, póki twoi rodzice są w domu - wyjaśniłem z wolna.

Radella Tillman · 2019-03-21 23:57:49

Zachichotalam, kręcąc się. Czułam nadal przyjemne promieniowanie między nogami, choć napięcie które odczuwałam przez dłuższy czas... Zniknęło. Byłam kompletnie rozluźniona i czułam się tak... Tak błogo.
- A gdyby... Ich nie było... To... - zastanawiałam się na głos. - To byś nie przestał...? - zaciekawiła mi się, bo zastanawiało mnie w cukierni, czy tylko to go powstrzymywało, czy było coś jeszcze...

Zaff Leeches · 2019-03-22 00:02:54

Zaśmiałem się, kciukiem ścierając sobie plamę z kącika ust, a potem sięgając jeszcze raz całusami do jej szyi z uśmiechem.
- Nie... Pewnie bym nie skończył - przyznałem się szczerze. - Pewnie bym się nie hamował zdjąć ci ubrań, cieszyć wzrok i usta twoim słodkim ciałem. Objął bym cię czule i na pewno bym nie skończył tak jak teraz, a dalej - pokiwałem głową z wolna. - Za twoją zgodą, rzecz jasna... Jednak pierwszy raz bywa głośny - powiedziałem dość cicho, jak tajemnicę. - Wolałbym zrobić to w lepszej atmosferze...

#381 2019-03-21 10:43:14

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#382 2019-03-21 14:14:16

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#383 2019-03-21 16:58:30

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#384 2019-03-21 17:08:10

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#385 2019-03-21 19:34:38

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#386 2019-03-21 20:21:35

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#387 2019-03-21 22:21:46

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#388 2019-03-21 22:28:08

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#389 2019-03-21 22:30:59

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#390 2019-03-21 22:36:30

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#391 2019-03-21 22:46:19

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#392 2019-03-21 22:50:55

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#393 2019-03-21 22:54:58

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#394 2019-03-21 22:58:46

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#395 2019-03-21 23:17:51

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#396 2019-03-21 23:26:48

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#397 2019-03-21 23:40:32

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#398 2019-03-21 23:53:07

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#399 2019-03-21 23:57:49

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

#400 2019-03-22 00:02:54

Odp: Stara miłość od nowa — wampir i czarodziejka

Stopka