Duży i mała - wilk i dziewczyna

Primrose Caladium · 2019-01-13 18:31:31

Zaśmiałam się.
- Jak chcesz to mogę ci dać jakiś przepis, żebyś nie musiał się wygrzebywać z łóżka. - Zaśmiałam się, zerkając na niego radośnie. Skrzyżowałam ramiona, prostując nieco plecy i patrząc przed siebie. Kierowałam się w stronę niewielkiego parku. - Mieszkasz zapewne na wybrzeżu i tu po prostu sprzedajesz ryby. Nie ma co jeździć do miasta, tylko na śniadanie. No chyba, że to po drodze gdzieś dalej... - mruknęłam, uświadamiając to sobie.

Riddick Hyde · 2019-01-13 18:38:58

- Wiesz, ciężko to wyjaśnić, ale... Lubię jedździć do was - powiedziałem wprost. - Umiem gotować, ale spędzanie poranków i wieczorów u was w barze - w twoim pobliżu - jest znacznie lepsze - wzruszyłem lekko ramionami. - Nie lubię samotności, a mieszkam sam. Spędzanie czasu kiedy ktoś krząta się dookoła, uśmiecha się miło - dodałem, drapiąc się po karku i unikając zawstydzony jej wzroku.

Primrose Caladium · 2019-01-13 18:45:29

- Taaak, też to lubię. Samotność to nic przyjemnego na dłuższą metę - przytaknęłam mu, w pełni się zgadzając. Zagryzłam delikatnie wargę. - Mieszkasz... Sam? Myślałam, że wilki wręcz tego nie lubią. W senie, nie wiem o was za dużo - przyznałam się od razu. - Ale zawsze mówi się o was w liczbie mnogiej. Jesteście... Jeszcze bardziej wrażliwi na punkcie bycia w grupie niż ludzie.

Riddick Hyde · 2019-01-13 18:57:19

Pokiwałem głową, z lekki uśmiechem. Nie znała nas? Oh, to może dobrze, nie musiała wiedzieć o wilczym przywiązaniu, nie musiała się mnie obawiać...
- Odkąd urodziło się moje rodzeństwo wyprowadziłem się, by ustąpić miejsca malcom - wyjaśniłem. - Poza tym moja wataha mieszka w lesie, za Fortis. Nie miałbym szans zajmować się rybołustwem... - mruknąłem. - No i mam z rodziną... Hm, pewien zatarg. To skomplikowane, sprawa czysto wilcza - dodałem spokojnie. - Mamy skmplikowana naturę, nic dziwnego, że nie wiesz o nas za wiele - parsknąłem.

Primrose Caladium · 2019-01-13 19:02:51

Poczerwieniałam zawstydzona.
- Wszystko jest dla ludzi - szepnęłam. - Nigdy nie czułam potrzeby zagłębiania się. Wiem po trochu o wilkach i wampirach i nieco więcej o czarodziejach, bo dziadek nim jest. Takim typowym, wychowanym po staremu. Ale cała reszta mojej rodziny jest... bardziej ludzka - wyjaśniłam, czując taką potrzebę. - Przykro mi, że masz zatarg z rodziną. Dobrze jest mieć blisko bliskich...

Riddick Hyde · 2019-01-13 19:09:18

- Oh, mam ich blisko - zapewniłem. - Po prostu... Wiesz, to skomplikowane, musiałbym ci wyjaśnić podstawę naszych natur - westchnąłem. - Może nie musisz się przejmować. Radzę sobie - wzruszyłem lekko ramionami. - A co u ciebie u rodziny? Jeszcze rok temu, twoja mama mówiła, że jej córka kończy szkołę w tym roku. Nie zdecydowałaś się na studia...?

Primrose Caladium · 2019-01-13 19:22:44

- Bardzo chciałam pomóc rodzicom. Otworzyli w tym roku nowy lokal po drugiej stronie miasta. Tata tam pracuje, mama zostałaby sama z obowiązkami w tym tu, a jest sporo do zrobienia. Tata jest niezbyt ufny i po prostu... - Pokręciłam głową. - Już widziałam, jak zaczynają się sprzeczać i denerwować o takie drobnostki. Studia nie uciekną... Poza tym i tak nie miałam wielkiego pomysłu co dalej. Więc... - pochyliłam głowę, spoglądając na swoje stopy. - Nie żałuję jakoś bardzo. Przy okazji zapisałam się jako wolontariusz w domu dziecka, zaczynam niedługo, oh i pomagam jeszcze okazyjnie. - Uśmiechnęłam się pod nosem. - To mi wystarcza - powiedziałam w stu procentach pewna swoich słów.

Riddick Hyde · 2019-01-13 19:37:57

Uśmiechnąłem się, kiwając głową.
- Pomocna z ciebie dusza. Aż niesłuchane, że taka idealna - pokręciłem głową. - Dwoisz się i troisz w barze, a jeszcze teraz ten wolontariat... - parsknąłem śmiechem. - Naprawdę to lubisz, prawda? - uśmiechnąłem się lekko. - W sensie pomagać?

Primrose Caladium · 2019-01-13 20:54:54

- Jak już mówiłam, to taki mały przejaw mojego egoizmu - powedziałam rozbawiona, zerkając na mężczyznę. Był wysoki. I barczysty, ale nie przeszkadzało mi to ani trochę, pomimo, że czułam się dosyć mała przy nim. - Nie ma ideałów. Chyba, tak przynajmniej wszyscy powtarzają. Czuję w sobie wiele niedoskonałości, ale dążę do zneutralizowania ich lub do pogodzenia się. Myślisz,że jestem idealna, bo za krótko mnie znasz - podsumowałam.

Riddick Hyde · 2019-01-13 21:11:55

Parsknąłem, kręcąc głową.
- Przychodzę codziennie, od prawie dwóch miesięcy, podglądam cię przy pracy z różnych części baru. Widzę jak dogadujesz się z najbardziej wymagającymi i kłopotliwymi klientami, przy których osobiście zacząłbym warczeć. Jesteś pomocna, dobra, cierpliwa - musiałem ugryźć się w język podczas mówienia "piękna, pociągająca, słodka" - zabawna i pełna energii... - wymieniłem kolejno. - Przykro mi, ale osobiście, uważam, że jesteś całkiem blisko pojęcia słowa "ideał" - podsumowałem.
Mojego na pewno, ale moje spojrzenie musiało być okropnie zakrzywione przez fakt, że moje serce biło dla ciebie szybciej, a twój widok sprawiał, że dzień stawał się jaśniejszy. Gdybyś była wilkiem, prawdopodobnie już za pierwszym naszym spotkaniem wyczułabyś jak mi tętno skoczyło. Ale nie byłaś... Może to i lepiej? Podobasz mi się taka słodka, przyjazna, zabawna, a nie poważna i zdyscyplinowana... Jesteś dla mnie idealna, po prostu idealna...

Primrose Caladium · 2019-01-13 21:22:54

Siegnelam zawstydzona dłonią do swoich włosów, owijając sobie wokol palca jeden z długich kosmyków.
- Podglądasz...? - szepnęłam z lekka zmieszana. Spojrzałam na wilka. On chyba też był tym zmieszany i zrobiło mi się głupio. - Nie, nie, nie mam ci tego za złe. Nie sądziłam tylko... Że jestem aż tak interesującą - szepnęłam. - Też cię obserwowałam - wyznałam szczerze, zagryzając policzki od środka. Wzięłam głęboki oddech. - Mam wielu przyjaciół, ale nikt nigdy nie powiedział mi tyłu miłych rzeczy w jednej chwili - dodałam już prawie szeptem.

Riddick Hyde · 2019-01-13 21:31:24

- Oh, nie chciałem cię zawstydzić. Ani zażenować swoją osobą - parsknąłem drapiąc się po karku. Znowu. - Po prostu... To nie tyle co przyjacielskie słowa, ale także i bacznego i szczerego obserwatora. Polecam się - dodałem pośpiesznie ze śmiechem, mając cichą nadzieję, że to choć trochę pomoże wybrnąć z sytuacji. Jednak nie wytrzymałem za długo w swoim postanowieniu "nie palnij już niczego, Ridd"
- Jesteś bardzo interesująca, Prim. Nie wiem skąd pomysł, że nie, choć... może tylko dla mnie jesteś aż tak interesująca... - podsumowałem łagodniejszym głosem, chowając ręce do kieszeni.

Primrose Caladium · 2019-01-13 21:37:37

Zatrzymałam się gdy przeszliśmy przez cały park i odwróciłam do Ridda,spoglądając na niego zaciekawiona.
- Może tylko dla ciebie - przytaknęłam mu. Zmarszczyłam lekko brwi, przechylając delikatnie głowę w bok. - Nikt wcześniej się tak nie interesował. - Wydaje mi się, że jesteś w stanie po prostu dostrzec więcej niż inni. Być może i więcej niż ja sama. - Przyglądałam mu się dokładnie, uciekał wzrokiem na boki co jakiś czas. Zacisnęłam lekko wargi. - Stresuje cię? - zapytałam wprost.

Riddick Hyde · 2019-01-13 21:49:05

- Co? Nieee - parsknąłem, starając się uspokoić i skupić wzrok na Prim. To na szczęście umiałem, zdecydowanie umiałem skupić wzrok na Prim. - Widać? Uh, to nie jest sposób stresu o jakim myślisz, naprawdę to... to bardziej skomplikowane i zapewne żałosne dla samotnego, trzydziestodwuletniego wilkołaka... - uznałem, kręcąc głową i śmiejąc się z samego siebie.

Primrose Caladium · 2019-01-13 22:26:47

Sięgnęłam dłonią do jego nadgarstka i zacosnelam na nim delikatnie palce, przyglądając się jego twarzy.
- Myślę, że niepotrzebnie się stresujesz. Nigdy nie uważałam, że jest w tobie coś żałosnego - bąknęłam, wzdychając. - Cenię sobie szczerość i prawdomówność. Polubiłam cię, bo od początku wydawało mi się, że taki właśnie jesteś. - Serce zabiło mi trochę szybciej w wyczekiwaniu na jego reakcje.

Riddick Hyde · 2019-01-13 22:36:00

Zacisnąłem usta, przeskakując wzrokiem z jej twarzy na jej dłoń na moim nadgarstku. Uśmiechnąłem się słabo, nie mogąc się uspokoić.
- Polubiłaś mnie od początku... - powtórzyłem cicho. - No tak no i moja prawdomówność... - dodałem ciszej. Westchnąłem przesuwając rękę i teraz to trzymałem jej delikatne palce w swoich chropowatych dłoniach. - Też cię polubiłem. Jednak z każdym kolejnym dniem rozumiałem, że się w tobie zupełnie zauroczyłem... - wyznałem szczerze. - W twojej słodyczy, w tym jak dobrym człowiekiem jesteś, pogodnym i kochanym... - dodałem ciszej.

Primrose Caladium · 2019-01-13 22:46:56

Teraz to serce waliło mi naprawdę szybko. Poczułam uderzające ciepło w policzki. Mimo to uśmiechnęłam się spokojnie, bo... Nie czułam się niewygodnie z jego słowami. Bardziej rozjaśniły mi sporo rzeczy, z czego byłam bardzo zadowolona.
- Naprawdę? - szpenlam zdziwiona, jakby ktoś miał nas usłyszeć i wyśmiać. - Ja... Nawet nie myślałam - mruknęłam. Zrobiłam krótką pauzę. - Myślałam, że rozmawiasz ze mną, bo... Właściwie to nie wiem - szepnęłam, tym razem to ja zaczęłam uciekać wzrokiem na boki.
Był dużo starszy. Ale mimo to, czułam się... Spokojna. Tak, byłam spokojna. Bo to co mówił było miłe, było szczere i przesiąknięte dobrem. Wiedziałam to. Byłam tego pewna.

Riddick Hyde · 2019-01-13 23:00:15

Parsknąłem śmiechem i po prostu pociągnąłem ją lekko w stronę ławki. Uznałem, że lepiej będzie nam pogadać na siedząco, na równym poziomie, prawie tak jak w barze, nad koktajlem.
- Odkąd cię zobaczyłem w barze, stwierdziłem, że jesteś niezwykła. Potem dowiedziałem się, że masz w sobie krztynę pochodzenia czarodziejki, co rozjaśniło sytuację, ale... to mi nie przeszło. Zaczęło się pogłębiać, zacząłem przychodzić tylko po to by powiedzieć ci cześć, by wymienić z tobą kilka słów... - pokreciłem głową. - Umiem gotować, śmiem twierdzić, że jestem w tym doby, ale nie umiem sie oprzeć... propozycji śniadania, kiedy jesteś niedaleko... - westchnąłem ciężko kręcąc głową. - Dobra, to całkiem miłe móc to z siebie wyrucić...

Primrose Caladium · 2019-01-13 23:06:41

Zaśmiałam się zawstydzona.
- To pewne - przytaknęłam mu, opierając się ramieniem o oparcie ławki, a policzek na dłoni. Przyglądałam się wilkowi z zaciekawieniem. - Gdybyś poprosił wcześniej... Przeszła bym się z tobą. Nigdy nie miałam nic przeciwko zwykłej rozmowie. - Uśmiechnęłam się ciepło. - Ale pamiętam, że wspominałeś, że umiesz gotować. Tylko wtedy powiedziałeś mi co innego - przypomniałam sobie. - Że nie lubisz samotności.

Riddick Hyde · 2019-01-13 23:12:49

No tak. Zacząłem całą historię od tyłu, znakomicie.
- Jestem wilkiem - westchnąłem. - Wiem, że nie znasz za bardzo naszej rasy, ale wiedz, że to ciężkie. Ale takie wygnanie zafundowałem sobie sam - dodałem pośpiesznie. - I... domyślałem się, że byś się przeszła. Jesteś za dobra by odmówić komukolwiek, nad czym moim zdaniem powinnaś popracować, bo twoja asertywność jest równa zeru, Prim, ale... Um... Nie chciałem za bardzo byś się dowiedziała o tym wszystkim... No wiesz, co czuję - wyjaśniłem. - Uznałem, że tak będzie ci łatwiej. Ominiemy wiele zawstydzających momentów...

#81 2019-01-13 18:31:31

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#82 2019-01-13 18:38:58

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#83 2019-01-13 18:45:29

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#84 2019-01-13 18:57:19

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#85 2019-01-13 19:02:51

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#86 2019-01-13 19:09:18

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#87 2019-01-13 19:22:44

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#88 2019-01-13 19:37:57

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#89 2019-01-13 20:54:54

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#90 2019-01-13 21:11:55

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#91 2019-01-13 21:22:54

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#92 2019-01-13 21:31:24

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#93 2019-01-13 21:37:37

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#94 2019-01-13 21:49:05

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#95 2019-01-13 22:26:47

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#96 2019-01-13 22:36:00

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#97 2019-01-13 22:46:56

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#98 2019-01-13 23:00:15

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#99 2019-01-13 23:06:41

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#100 2019-01-13 23:12:49

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

Stopka