Duży i mała - wilk i dziewczyna

Riddick Hyde · 2019-01-05 01:12:42

FORTIS
czyli największa osada w okolicy wybrzeża na południu (dzielnica ludzi).

DOMKI RYBACKIE
niedaleko Fortis, domki gdzie mieszkają rybacy.

DOMEK RIDDICA

BAR MLECZNY RODZICÓW PRIMROSE

DOM PRIM

Pokój Prim

Riddick Hyde · 2019-01-12 00:35:07

Dla mnie dzień zaczął się jak zawsze o 4 rano. Wyłączyłem budzik i ściągnąłem się z łóżka z głuchym westchnieniem. Po przeciągnięciu się, zrzuciłem bokserki do snu, zakładając świeżą bieliznę i od razu wciągając na siebie ciężkie spodnie z wytrzymałego jeansu, oraz zwykłego T-shirta. Schodziłem z pięterka mieszanego do salonu i niewielkiej kuchni, gdzie od razu wskakiwałem w gumowe buty, a na kark narzucałem płaszcz z wodoodpornego materiału. Pewien znajomy czarownik zaklął mi go kiedyś, by nigdy się nie dało go zniszczyć, ani przez wodę, ani ogień czy ludzką rękę, dlatego od wielu lat nawet nie myślałem o jego zmianie. Zazwyczaj zakładałem na głowę jeszcze czapkę, jednak dziś pogoda zapowiadała się na nie najgorszą. Nie wiało.
Wyszedłem z domu, gotów już dołączyć do mojego towarzysza porannych łowów. Zabrałem ze sobą tylko rozplecione i oczyszczone sieci, oraz jedną naprawioną. Miałem bardzo blisko do przystani oraz do miejsca gdzie cumował Zefir, czyli nasz kuter. Mój przyjaciel już czekał.
- Dzień dobry, Ridd - westchnął stary Tom, siedząc na stołku i strugając coś w drewnie. Machnąłem mu ręką i spojrzałem na morze.
- Cicho dziś.
- Ale połów będzie duży - powiedział spokojnym, lecz pewnym głosem. - Nocą zmieniał się prąd, jeśli sieci nie popuściły, dużo się w nie rybek złapało - wyjaśnił swoje przypuszczenia, a ja nie miałem powodu mu nie wierzyć.
Odbiliśmy do brzegu i w ciszy przepłynęliśmy kilkaset metrów od brzegu, do naszych teren łowisk. Mniejsze kutry, takie jak nasz musiały walczyć o dobre tereny łowisk, ale ostatecznie nigdy nie mieliśmy problemów z odgrażającymi się rybakami. Tom mówił, że to dlatego, że pływa z olbrzymim wilkołakiem, ale wywracałem na to oczami.
Gdy wróciliśmy do portu (połów faktycznie był spory, dlatego 1/3 ze złowionych maleństw wypuściliśmy. Taka była nasza zasada, jeśli połów uznawaliśmy za udany) pomogłem spakować rybki do wielkich lodówek na ryby i pomogłem je przerzucić na ciężarówkę.
- Dziś ja jadę na targowisko - rzucił starzec, ściągając swój płaszcz. - Wracaj do domu i zjedz coś. Robisz się nerwowy, gdy nie jesz - wytknął mi. Wywróciłem oczami, pakując ostatnią skrzynię z lodem i rybami na pakę ciężarówki.
- Ogarnę się i może skoczę do miasta. Nie mam w lodówce nic innego niż ryby i lazanie od twojej żony - parsknąłem, a Tom westchną w ten mądry sposób.
- Mi moja żona gotuje sam pyszności, od wielu wielu lat, ale tobie...
- Tak, tak nie ma kto gotować, wielkie dzięki Tom, a teraz jedź, bo sprzedadzą swój towar szybciej niż my - rzuciłem, wskazując głową na kuter, kory też wracał z połowu. Starzec prychnął, ale wsiadł do auta pozwalając mi wrócić do domu.

Po prysznicu i przebraniu się, wyszedłem na miasto, do Fortis. To nie było daleko, lubiłem spacery, więc przespacerowałem się tam, najpierw zahaczając o kiosk, by kupić gazetę, a potem idąc już do centrum. Minąłem księgarnie, której wystawa nie zmieniła się od pół roku, a potem wszedłem do baru mlecznego. Gości jak na lekarstwo, wszyscy o tej porze byli już w pracy.
- Kawa i jajecznica - westchnąłem, siadając przy barze. Kobieta za ladą uśmiechnęła się i rzuciła, że zaraz będzie. Potem zniknęła w kuchni, wyraźnie kogoś szukając, a ja leniwie otworzyłem gazetę, czytając co ciekawsze teksty.

Primrose Caladium · 2019-01-12 09:49:03

- Primrose! Mogłabyś podać kawę? - zapytała mama, wchodząc do średniej wielkości kuchni. Jeszcze nie było kucharza, wpadał dopiero bliżej południa aby nam pomóc. Póki co byłam tylko ja i mama. - Ja zacznę już robić jajecznicę - dodała.
- Oczywiście, mamo - odparłam, biorąc tackę na której postawiłam koszyczek z pieczywem oraz kubek. W drugą dłoń złapałam dzbanek z kawą, która przed chwilą zaparzylam i wyszłam na salę.
- Dzień dobry panu, piękny dziś mamy dzień, czyż nie? - zapytałam pogodnie mężczyznę, który przeglądał gazetę. Podniósł na mnie wzrok. Uśmiechnęłam się przyjaźnie, stawiając kubek i pieczywo na jego stoliku. - Życzy pan sobie coś prócz jajecznicy? Grzanki? Bekon? - dopytywałam standardowo, nalewając mu kawy do kubka. - Mleko, czy cukier do kawy?

Riddick Hyde · 2019-01-12 09:54:05

- Cukier... i może bekon... - odparłem, zawieszając się na moment, gdy dziewczyna do mnie podeszła. Nagle gazeta przestała być interesująca, bo przede mną stała... Właściwie nie wiem kto, nalewała mi kawy i podała cukier.
Ale z jaką gracją to zrobiła! Nie mogłem oderwać od dziewczyny wzroku...

Primrose Caladium · 2019-01-12 09:59:21

- Oczywiście. Zaraz przyniose. Normalnie stoi na blacie, ale w weekend było wielkie sprzątanie i wszystko zgarnęliśmy z nich - wyjaśniłam, uśmiechając się pod nosem. - Jedzenie będzie za moment - zapewnilam jeszcze, odchodząc od mężczyzny i zaglądając do kuchni. Powiedziałam mamie, aby zrobiła jeszcze bekon, i zgarnelam z szafki jedną z wielu cukiernicze, które będzie trzeba za moment rozstawić. A ja z chęcią to zrobię.
Razem z cukrem przyniosłam już gotowe jedzenie. Postawiłam talerz i położyłam sztućce.
- Proszę, życzę smacznego - powedziałam pohodnie, odchodząc od stolika. Teraz ten cukier i rozłożyć jeszcze serwetki...

/jednym słowem będzie się kręcić po całym lokalu/

Riddick Hyde · 2019-01-12 10:07:59

Jakoś nie specjalnie wybudziło mnie, gdy postawiła obok cukier. Nadal, jak zaczarowany, wodziłem wzrokiem za dziewczyną, która krzątała się po barze. Spoglądałem jak mówi nielicznym gościom dzień dobry, jak układa i poprawia serwetki, jak ustawia cukierniczki w dokładnie takich samych miejscach, nie od niechcenia, ale ze spokojem i uśmiechem na twarzy. Oh, jej delikatny uśmiech, też był cudowny.
Nie mogła być taka młoda, jej krągłe kształty zdradzały, że już nie była dziewczynką. Jednak miała wigor i radość młodej dziewczyny. Oh i fartuszek... Wyglądała w nim tak słodko...
Zamrugałem kilka razy, słodząc sobie w końcu tą kawę. Ogarnij się Ridd, ogarnij się, bo zaraz zaczniesz merdać ogonem.

Primrose Caladium · 2019-01-12 10:11:14

Z czasem zaczęło przybywać trochę więcej klientów. Podeszłam do mężczyzny, który był jednym z pierwszych.
- Czy wszystko w porządku? - zapytałam grzecznie, sięgając po pusty talerz i odstawiając go na tace, którą odbierałam o biodro. - Wszystko smakowało? - dodałam, uśmiechając się szerzej. - Może ma pan ochotę na coś jeszcze?

Riddick Hyde · 2019-01-12 10:12:50

- Um, tak, może jeszcze kawy - odparłem, nadal przyglądając się dziewczynie. - Nigdy cię tu nie widziałem - wykrztusiłem w końcu. - Zatrudnili kogoś nowego do pomocy...? - zapytałem, będąc na dobrej drodze do nawiązania rozmowy.

Primrose Caladium · 2019-01-12 10:17:56

Zaśmiałam się łagodnie i pokręciłam przecząco głową.
- Moi rodzice to właściciele - wyjaśniłam. - Pomagam im od kilku dni. Jest pan stałym klientem? - zgadywałam, opierając wolną rękę o biodro. Rozejrzałam się jednak kontrolnie po pomieszczeniu aby nie przeoczyć jakiejś nowej twarzy, klienta który chciałby coś zamówić. Nie mogłam przecież sobie gawędzić podczas pracy

Riddick Hyde · 2019-01-12 10:20:23

- Tak, można tak powiedzieć. Przy chodzę tu zazwyczaj na śniadania i wieczorem na kolację - parsknąłem, nadal obserwując łagodnie dziewczynę. Człowiek, to pewne, pachniała jednak słodko, jak delikatny kwiat. - Pewnie zdążysz przywyknąć do mojego widoku tutaj...

Primrose Caladium · 2019-01-12 10:22:32

Uśmiechnęłam się szeroko i pokiwałam głową.
- Nie wygląda pan na kogoś, kto się narzuca czy awanturuje. Więc zdecydowanie będzie miło pana tu widzieć - zapewnilam. - A teraz musi mi pan wybaczyć, obowiązki. Za moemnt doniosę kawę - zapewnilam i lekkim krokiem odeszłam.

Riddick Hyde · 2019-01-12 10:27:31

Zamruczałem tylko, spoglądając na jej loki spływające po plecach, na twarz rozjaśnioną uśmiechem... Oh, wspomniałem, że w tym fartuszku wygląda przesłodko? Można też dodać, bardzo seksownie, był ściśnięty dość mocno, podkreślając jej biust....
Co ja robiłem tak właściwie? Zachwycałem się tą dziewczyną chyba trochę za bardzo. Tak, za bardzo cieszyły mnie jej słowa. Musiałem się uspokoić.

Primrose Caladium · 2019-01-12 10:31:31

Faktycznie, przez następne dni widziałam mężczyznę bardzo często. Tak jak sam powiedział, bywał rano na śniadaniu i wieczorami na kolacji. Zazwyczaj w skrajnych godzinach.
- Jeszcze herbaty? - zapytałam z uśmiechem, któregoś wieczoru. - Siedzi pan już tak długo. Może jakieś ciastko? Proponuje z truskawkami, sezon się właśnie zaczął - zaproponowałam.

Riddick Hyde · 2019-01-12 10:33:39

Uśmiechnąłem się szczerze, unosząc wzrok znad książki. Jej głoś natychmiast sprawiał, że się uśmiechałem.
- Skoro proponujesz, to szkoda odmówić - odparłem, obserwując ją. - I tak, może jeszcze herbaty. Ale zaraz już wychodzę, nie przejmuj się - dodałem rozbawiony, spoglądając miękko na dziewczynę.

Primrose Caladium · 2019-01-12 10:45:04

- Nie przejmuje się - odparłam od razu, kręcąc głową z uśmiechem. W sumie większość rzeczy robiłam z uśmiechem. - Jeszcze moment do zamknięcia. Nie musi się pan spieszyć - zapewnilam, dolewając mu herbaty do kubka z dzbanka. - Chyba lubi pan ciszę. Mam na myśli to, że zawsze przychodzi pan kiedy większość jeszcze nie zdążyła wstać z łóżka lub wyszła już - wyjaśniłam. - Nie chce być wścibska, to tylko wynik moich małych obserwacji - dodałam rozbawiona.

Riddick Hyde · 2019-01-12 10:48:36

Oh obserwuje mnie. Czyli nie jestem jedyny!
- Tak w sumie też pracuje - wyjaśniłem. - Ale tak, lubię ciszę. Jest tu dużo przyjemniej, gdy siedzi tylko kilka osób, ty krzątasz się między stolikami, zawsze czymś zajęta... - uśmiechnąłem się lekko. - Też mam swoje małe obserwacje - przyznałem się.

Primrose Caladium · 2019-01-12 10:52:22

Pokiwałam głową, śmiejąc się krótkie i uśmiechając przy tym szeroko.
- To mamy wynik 1:1 - podsumowałam, kiwając głową. - Przyniosę panu to ciastko. Nie będzie pan żałował - zapewnilam, mrugając do niego i ruszyłam do lady, gdzie na wystawie stały ciasta. Nałożyłam te z truskawkami, zostały dwa ostatnie kawalki, i wróciłam do mężczyzny. - Proszę, smacznego - powedziałam.

Riddick Hyde · 2019-01-12 10:56:52

- Dziękuję...
Mrugnęła, to było takie słodkie, nawet nie zalotne, po protu słodkie i dziewczęce i naprawdę, naprawdę trafiające w serce.
- A, no i nie musisz mówić do mnie "pan" - wróciłem oczami. - Jestem Riddick. Wystarczy Ridd - powiedziałem, długo się zbierając zresztą do tego. W jej ustach moje imię musi brzmieć tak przyjemnie...

Primrose Caladium · 2019-01-12 12:35:00

- Mhm... - zerknęłam kontrolnie w stronę lady, ale rodzice byli chyba w kuchni. Na sali nie było nikogo, więc usiadłam na krześle na przeciwko mężczyzny. - Możemy się tak umówić. - Pokiwałam głową, wyciągając do niego dłoń ponad stołem z przyjaznym uśmiechem. - Miło cię w takim razie poznać Riddick. Ja nazywam się Primrose, ale wystarczy Prim - odparłam naśladując go. Nie było to dla mnie nic nowego, że ludzie szybko chcwili przechodzić w rozmowę ze mną na ty. Czarodzieje mówili mi, że to ze względu na moją aurę.

Riddick Hyde · 2019-01-12 13:49:17

- Primrose... - powtórzyłem kiwając głową. - Śliczne imię. Brzmi trochę jak dla czarodzieja, jednak od ciebie nie czuć czarodzieja, a człowieka - dodałem, marszcząc lekko brwi. Zaraz pokręciłem głową, stukając się po nosie. - Wybacz, że o tym wspominam, to taki nawyk - dodałem przepraszająco, ciesząc się jak dziecko, gdy ściskałem jej dłoń. Była taka delikatna, gładka... Zupełnie nie podobna do mojej, stwardniałej skóry.

#1 2019-01-05 01:12:42

Duży i mała - wilk i dziewczyna

#2 2019-01-12 00:35:07

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#3 2019-01-12 09:49:03

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#4 2019-01-12 09:54:05

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#5 2019-01-12 09:59:21

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#6 2019-01-12 10:07:59

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#7 2019-01-12 10:11:14

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#8 2019-01-12 10:12:50

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#9 2019-01-12 10:17:56

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#10 2019-01-12 10:20:23

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#11 2019-01-12 10:22:32

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#12 2019-01-12 10:27:31

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#13 2019-01-12 10:31:31

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#14 2019-01-12 10:33:39

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#15 2019-01-12 10:45:04

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#16 2019-01-12 10:48:36

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#17 2019-01-12 10:52:22

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#18 2019-01-12 10:56:52

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#19 2019-01-12 12:35:00

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

#20 2019-01-12 13:49:17

Odp: Duży i mała - wilk i dziewczyna

Stopka